Wiadomości
Udostępnij:
Jak się zmieni plac Żelaznej Bramy? Ruszają konsultacje dotyczące przebudowy
-
21.11.2023 21:53
-
Aktualizacja: 20:37 21.11.2023
Warszawski ratusz zaprasza do udziału w konsultacjach i warsztatach dotyczących przebudowy placu Żelaznej Bramy. Miasto chce zapytać warszawiaków jak na nowo zagospodarować plac Żelaznej Bramy – w taki sposób, aby przestrzeń przed pałacem Lubomirskich na Osi Saskiej była lepiej powiązana z Ogrodem Saskim. Wydarzenie odbędzie się 2 grudnia.
Miasto stołeczne Warszawa chce zapytać warszawiaków, jak sprawić, żeby miejsce przed pałacem Lubomirskich na Osi Saskiej było lepiej powiązane z Ogrodem Saskim.
Plac Żelaznej Bramy to część Nowego Centrum Warszawy: projektu, który ma sprawić, że centrum stanie się bardziej przyjazne. Jest też częścią historycznego centrum miasta. Blisko są: plac Bankowy, ogród Saski i plac Teatralny, nieco dalej Stare Miasto, Trakt Królewski i przebudowywany plac Defilad.
— Realizujemy program Nowe Centrum Warszawy, teraz przyszła kolej na plac Żelaznej Bramy. Jak urządzić przestrzenie publiczne, które prowadzą w stronę Ogrodu Saskiego, placów Piłsudskiego i Bankowego oraz pobliskich hal Mirowskich? Wspólnie z mieszkankami i mieszkańcami Warszawy chcemy stworzyć koncepcję odnowy placu Żelaznej Bramy, stworzyć miejsce, w którym chce się przebywać — mówi Bartosz Rozbiewski, p.o. dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy.
„Brzuch Warszawy”
Przed wojną okolice placu Żelaznej Bramy zawsze tętniły życiem. To miejsce było nazywane „brzuchem Warszawy”. Tu można było kupić prawie wszystko, nie tylko do jedzenia. Setki sklepów i straganów mieściło się w Gościnnym Dworze czy w budynkach bazaru Janasza. Handel wylewał się na okolicę. Ta część głównie żydowskiej Warszawy była niszczona w bombardowaniach już we wrześniu 1939 roku. Zniknęła bezpowrotnie wraz z zagładą Żydów. Ale została uwieczniona w książkach Izaaka Baszewisa Singera, dla którego ta część Warszawy z ulicą Krochmalną była centrum jego „kosmosu”.
Tradycje handlowe przetrwały w Hali Mirowskiej i na bazarku w parku Mirowskim. Legenda „brzucha Warszawy” i kultowych knajp jest nadal żywa w kulturze popularnej. Została uwieczniona w apaszowskim walcu „Bal u starego Joska”, znanego też jako „Bal na Gnojnej”, pieśni wykonywanej m.in. przez Stanisława Grzesiuka, Bohdana Łazukę, Staśka Wielanka, Szwagierkolaskę z Muńkiem Staszczykiem, czy duet Maleńczuk & Waglewski.
Decyzje podejmowane z mieszkańcami
Miasto chce, żeby to obecnie dość zapomniane miejsce na mapie warszawskiego centrum stało się znów popularne.
— Jak możemy to zmienić? Plac wymaga odnowy. Chcemy wypracować koncepcję nowego placu w dialogu z mieszkańcami i ekspertami – w formule warsztatów urbanistycznych charrette. Dzięki temu łatwiej będzie uwzględnić zarówno wiedzę ekspertów i ekspertek od urbanistyki, krajobrazu, konserwacji zabytków czy mobilności, jak i perspektywę osób korzystających z placu — wyjaśnia Bartosz Rozbiewski z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego.
Już 2 grudnia spacerem architektonicznym rozpoczną się specjalne warsztaty. Będą organizowane tzw. charette — z ekspertami i mieszkańcami. Potrwają do 13 grudnia. Wstęp na nie jest wolny.
Żeby wziąć udział w warsztatach — trzeba wypełnić ankietę online na stronie urzędu miasta.
Czytaj też: Przebudowa skrzyżowania na Świętokrzyskiej. Co się zmieni w centrum Warszawy?
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/JD
Kategorie: