Radni Ursusa chcą, aby druga linia metra została przedłużona. Powstała w tej sprawie petycja, pod którą podpisało się prawie 1,5 tys. osób.

Sama rada dzielnicy już czterokrotnie wygłaszała swoje stanowisko w sprawie budowy zaplanowanych w studium rozwoju Warszawy trzech dodatkowych stacji: Ursus Niedźwiadek, Szamoty oraz Ursus Północny. 

Jak zauważa radny dzielnicy i jeden z autorów petycji Robert Faliszewski, w Ursusie mieszka coraz więcej osób, dlatego metro odciążyłoby komunikacyjnie dzielnicę.

– Ludzie zjeżdżają tu z Piastowa, Ożarowa czy Pruszkowa. Pociągi docierające do naszych stacji są już praktycznie pełne. W godzinach szczytu, żeby wjechać czy wyjechać z Ursusa, stoi się w korkach nieraz godzinę. Obecna sytuacja nie rozwiązuje naszych problemów komunikacyjnych – zauważa Faliszewski.

Według obecnych planów druga linia metra ma kończyć się na stacji Karolin. Jak przekazała spółka Metro Warszawskie, wszystkie stacje krańcowe są zrealizowane tak, żeby można było przedłużyć linię.

– W przypadku budowanej stacji Karolin przyjęte rozwiązania techniczne umożliwiają w przyszłości rozbudowę linii M2 w kierunku Ursusa. Obecnie prowadzone prace budowlane na podstawie wydanych pozwoleń na budowę nie przewidują wykonania przedłużenia w stronę dzielnicy Ursus – informuje rzeczniczka spółki Anna Bartoń.

Obecnie w Ursusie mieszka ponad 60 tys. osób.

Czytaj też: Rok od wprowadzenia uchwały antysmogowej w Warszawie. Jak idzie wymiana kopciuchów?