Wiadomości
Udostępnij:
Finał Pucharu Polski. Jak Warszawa przygotowała się na piłkarskie święto?
-
02.05.2024 09:12
-
Aktualizacja: 14:20 02.05.2024
Zapewnimy mieszkańcom i kibicom bezpieczeństwo – mówi wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek przed finałem piłkarskiego Pucharu Polski. Dziś na PGE Narodowym spotkanie Pogoni Szczecin z Wisłą Kraków określane jako „mecz podwyższonego ryzyka”.
W związku z „meczem podwyższonego ryzyka”, czyli spotkania miedzy Pogonią Szczecin a Wisłą Kraków, które odbędzie się dziś w Warszawie, władze stolicy zapewniają, że wszystkie służby są w gotowości.
– W tym dniu będziemy mieli zwiększoną liczbę patroli straży miejskiej, które będą współpracowały z punktami medycznymi uruchamianymi na tego typu imprezy – mówi wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.
Imprezę zabezpieczać będzie także stołeczna policja.
– Jestem przekonany, że te siły, którymi dysponuje policja, będą wystarczające, aby w miłej i rodzinnej atmosferze warszawiacy i osoby przyjezdne mogli uczestniczyć w tym sportowym święcie – dodaje Bratek.
Policja o meczu
Policja podkreśla, że zapewni bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom i gościom.
– W zabezpieczenie dzisiejszych wydarzeń zaangażowani będą policjanci różnych komórek, w tym: prewencji i ruchu drogowego, a także Zespołu Antykonfliktowego KSP, którego zadaniem jest zapobieganie sytuacjom kryzysowym. Tego dnia na ulicach pojawi się więcej patroli policyjnych, które nadzorem obejmą zarówno trasy dojazdowe na stadion, rejony dworców oraz przystanków – mówi Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
Początek meczu zaplanowano o godzinie 16:00, jednak ze względu na wyłączenia w ruchu zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej mogą obowiązywać wcześniej.
– Funkcjonariusze zarówno umundurowani, jak i nieumundurowani będą monitorować tereny przyległe do Stadionu Narodowego oraz pilnować, aby nie doszło do zakłócenia porządku publicznego. Funkcjonariusze będą zdecydowanie reagować na wszystkie przypadki łamania prawa. Jednocześnie jesteśmy przygotowani, aby tam gdzie będzie to potrzebne udzielać pomocy potrzebującym – podkreśla Wersocka.
Po zakończeniu spotkania, około godziny 17:45, należy spodziewać się zamknięcia dla ruchu mostu Poniatowskiego oraz Alei Jerozolimskich.
Pogoń vs Wisła
Uznawana za faworyta Pogoń Szczecin ma szansę po raz pierwszy w historii wywalczyć piłkarski Puchar Polski, a pierwszoligowa obecnie Wisła Kraków może dokonać tego po raz piąty. Zwycięzca otrzyma 5 mln zł.
Pogoń, obecnie siódma w tabeli Ekstraklasy, trzykrotnie występowała wcześniej w finale PP (ostatnio w 2010 roku), ale jeszcze nigdy nie sięgnęła po trofeum. Nie wywalczyła również ani razu mistrzostwa kraju.
– Wiemy, jak ważny jest to mecz dla Pogoni i całego Szczecina. Ciężko na to pracowaliśmy, żeby zagrać w finale. To najważniejszy mecz w mojej karierze klubowej – powiedział lider Portowców Kamil Grosicki, 93-krotny reprezentant kraju.
Biała Gwiazda jest pierwszym zdobywcą Pucharu Polski – w 1926 roku. Łącznie czterokrotnie sięgała po to trofeum – również w 1967, 2002 i 2003 roku. Ponadto sześć razy dotarła do finału. Z kolei mistrzostwo Polski wywalczyła aż 13 razy.
Mimo takiej różnicy w trofeach faworytem jest zespół ze Szczecina. Pogoń w drodze do finału wyeliminowała trzy czołowe obecnie drużyny ekstraklasy: w 1/8 finału Górnika Zabrze, w ćwierćfinale Lecha Poznań, a w półfinale lidera Jagiellonię Białystok - w każdym przypadku po dogrywce.
Wisła występuje obecnie w 1. lidze, zajmuje piąte miejsce. Szanse na bezpośredni awans do ekstraklasy ma tylko matematyczne, znacznie większe na baraże.
Obecność krakowskiej drużyny w finale Fortuna Pucharu Polski to spora niespodzianka. Po drodze wyeliminowała u siebie m.in. Widzew Łódź w ćwierćfinale i Piasta Gliwice w półfinale.
Przed finałem tradycyjnie zostanie odegrany hymn państwowy, a po zakończeniu nastąpi dekoracja. Oba kluby dostały dla swoich kibiców po 10 tysięcy wejściówek. Organizatorzy spodziewają się łącznie ok. 48 tysięcy widzów. Wyższa frekwencja jest niemożliwa z uwagi na sektory buforowe.
Finał PP poprowadzi jako sędzia główny Tomasz Kwiatkowski.
Pula nagród wynosi 10 milionów złotych, z czego połowa przypadnie zwycięzcy, który otrzyma również prawo gry w europejskich pucharach.
W finale ubiegłorocznej edycji Legia Warszawa – rekordzistka pod względem triumfów w PP (20) – pokonała w rzutach karnych broniący trofeum Raków Częstochowa.
Czytaj też: Dwa mecze towarzyskie przed Euro 2024 na PGE Narodowym
Źródło:
Autor:
Cyryl Skiba/PA
Kategorie: