Podejrzany o korupcję były wiceburmistrz Pragi Południe na wolności

  • 28.12.2023 12:21

  • Aktualizacja: 17:57 28.12.2023

Podejrzany o korupcję były wiceburmistrz Pragi Południe jest na wolności. Adam C. wyszedł za kaucją w wysokości 300 tysięcy złotych. Pierwotnie miał być w areszcie do 7 stycznia 2024 roku. – Nie ma już przesłanek do stosowania tego najsurowszego środka – mówi Radiu dla Ciebie rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska.

Adam C. – były wiceburmistrz Pragi Południe podejrzany o korupcję – wyszedł z aresztu.

Wraz z naczelnikiem wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe Jackiem G. został zatrzymany przez CBA w lipcu. Oprócz dwóch urzędników zatrzymano też dwóch przedsiębiorców. 

O zmianie decyzji dotyczącej aresztu mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska.

– Areszt tymczasowy zastosowany wobec Adama C. został uchylony z uwagi na to, że nie ma już przesłanek do stosowania tego najsurowszego środka. Prokurator zastosował wolnościowe środki polegające na zobowiązaniu do stawiennictwa w komendzie policji trzy razy w tygodniu, a także poręczenie majątkowe w kwocie kilkuset tysięcy złotych – podaje rzeczniczka.

Były już wiceburmistrz Pragi-Południe zajmował się w urzędzie nieruchomościami, sprawami lokalowymi, architekturą i budownictwem oraz zamówieniami publicznymi. Miał dokonać oszustw podatkowych. Dodatkowo miał zataić informacje o prowadzonej działalności gospodarczej.

Korupcja w praskim urzędzie?

Zatrzymany Adam C., wiceburmistrz Pragi-Południe w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przyjął i zaewidencjonował w księgach spółki oraz użył w składanych deklaracjach poświadczającą nieprawdę fakturę na kwotę 492 tys. zł, przez co naraził Skarb Państwa na straty z tytułu należności VAT — informowała w lipcu Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. 

Podawała też, że w śledztwie ustalono, że Adam C., zastępca burmistrza Dzielnicy Praga-Południe, prowadził działalność zawodową wbrew ustawowemu zakazowi

Prokuratura dodawała, że ponadto działając z innym deweloperem, udzielił korzyść osobistą w postaci zatrudnienia na stanowisku naczelnika wydziału architektury i budownictwa urzędu dzielnicy Praga-Południe urzędnikowi dzielnicy Rembertów Janowi G. w zamian za wydanie pozwolenia na budowę i zatwierdzenie projektu budowlanego z naruszeniem przepisów prawa procesowego, tj. bez powiadomienia o wydaniu tych decyzji osób będących stronami postępowania. 

Wiceburmistrz i inny deweloper byli zainteresowani uzyskaniem pozwolenia na budowę na korzystnych dla siebie warunkach, co pozwalało na osiągnięcie większego zysku z planowanej inwestycji. — W obawie, że właściciele sąsiednich działek taki proces mogliby zablokować, postanowili wpłynąć na urzędnika, składając mu propozycję korupcyjną, aby wydał decyzję bez powiadamiania stron. Ponadto Adam C. przekazał zaprzyjaźnionemu przedsiębiorcy informacje, które posiadał z racji wykonywanych czynności służbowych na temat nieruchomości znajdujących się we władaniu miasta, do czego nie było podstaw faktycznych i prawnych. W ten sposób przekroczył uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny — wyjaśniała prokuratura. 

W sprawie zatrzymano jeszcze dwóch przedsiębiorców. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w Warszawie, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. korupcji czynnej i biernej, podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz wystawienia i użycia nierzetelnej faktury.

Czytaj też: „Podwozie zerwane było już kilka razy”. Mieszkańcy Saskiej Kępy skarżą się na stan parkingów

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PA

Kategorie: