Podpalił mieszkanie, w którym była jego żona. Zarzuty i areszt dla 33-latka

  • 10.07.2024 09:27

  • Aktualizacja: 18:30 10.07.2024

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali podejrzanego o usiłowanie zabójstwa żony. 33-latek podpalił mieszkanie, gdy była wewnątrz. Przez okno na 4. piętrze kobieta uciekła przed agresorem do sąsiadów. Mężczyzna został aresztowany - poinformował sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.

Do pożaru na czwartym piętrze doszło kilka dni temu w jednym z bloków przy ulicy Żurawiej. Wezwani na miejsce policjanci ewakuowali wspólnie z innymi służbami mieszkańców oraz zabezpieczyli teren.

- Okazało się, że kilkanaście minut wcześniej 33-latek wszedł do bloku i dobijał się do drzwi mieszkania żony. Groził jej pozbawieniem życia i w końcu podpalił wejście do mieszkania. Kobieta uciekła przez okno do sąsiadów, którzy jej pomogli - relacjonuje Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Policjanci chwilę po zdarzeniu zatrzymali podpalacza. Ten powiedział im, że tylko przechodził obok i nie ma nic wspólnego z pożarem. - W momencie zatrzymania 33-latek zachowywał się agresywnie wobec interweniujących mundurowych - przekazał Pacyniak.

Policjanci powiązali zatrzymanego mężczyznę z innym przestępstwem.

- Kilka godzin przed usiłowaniem zabójstwa żony w jednym ze sklepów przy alei Wyzwolenia zastraszył sprzedawcę rewolwerem, kradnąc blisko 2 tys. złotych. Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego policjanci zabezpieczyli broń hukową, którą groził pracownikowi sklepu - dodał policjant.

33-latek trafił do aresztu na 3 miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi dożywocie.

Czytaj też: Zostawiła w rozgrzanym aucie roczne dziecko i poszła kupić sobie spodnie [NAGRANIE]

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PL