Według posła PiS i szefa warszawskich struktur partii, ugrupowanie ma szansę na wygraną w stolicy.

- Ja daję taki przykład, że w 2002 roku Lech Kaczyński został wybrany prezydentem Warszawy. To było dokładnie 20 lat temu. Gdyby ktoś zapytał w 2000 roku, czy Prawo i Sprawiedliwość, które jeszcze nie istniało, czy Lech Kaczyński zostałby prezydentem Warszawy, to wielu komentatorów wskazywałoby, że będą inne scenariusze - mówi.

Według gościa Poranka RDC, kluczowym będą regularne spotkania z warszawiakami.

- Żeby zbudować ich zaufanie do nas, jako parlamentarzystów, radnych, działaczy, żeby pokazać, że tak naprawdę realnym głosem mieszkańców jest Prawo i Sprawiedliwość, bo jesteśmy jedynym opozycyjnym klubem wobec Platformy Obywatelskiej w Radzie Warszawy, mamy przedstawicieli w każdej dzielnicy, w radach dzielnic - podkreśla.

Z kolei władzę PiSowi udało się zdobyć w dwóch dzielnicach na Ochocie i od niedawna na Pradze Północ. 

Krajewski zaznacza jednak, że partia chce rozmawiać z każdym.

- Chcemy rozmawiać na temat jak żyje się dzisiaj w Warszawie, jakie są problemy, jakie sprawy powinny być rozwiązane w pierwszej kolejności i jakie problemy z każdej z 18 dzielnic Warszawy są zgłaszane przez mieszkańców - dodaje.

W listopadzie PiS rozpoczął cykl "Porozmawiajmy o Warszawie". To seria spotkań we wszystkich dzielnicach. Pierwsze odbyło się w Wilanowie.

Czytaj też: J. Krajewski o zatrzymaniu dyrektora biura bezpieczeństwa: Trzaskowski powinien zabrać głos w tak poważnej sprawie