Warszawiacy spragnieni zimowych aktywności nie mogą doczekać się otwarcia lodowisk.

Mieszkańcy Białołęki będą musieli ślizgać się gdzieś indziej. Dzielnica rezygnuje ze ślizgawki, bo ceny prądu od ubiegłego roku wzrosły ponad trzykrotnie - mówi dyrektor Białołęckiego Ośrodka Sportu, Tomasz Kuczborski.

- Obliczyliśmy, że tylko za prąd do mrożenia tafli lodowiska musielibyśmy zapłacić ponad 300 tysięcy złotych za sezon. To dla ośrodka bardzo duża część budżetu - wyjaśnia dyrektor.

- Mieszkańców Białołęki zaprasza dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji na Targówku. Jak mówi Jacek Pużuk już od poniedziałku przy ulicy Łabiszyńskiej 20 będzie działało lodowisko.

- Zapraszamy wszystkich mieszkańców Warszawy i okolic od godziny 14 do 22 w dni powszednie. A w weekendy od 9 do 22. Wejście na lodowisko kosztuje 12 złotych a ulgowy 7.  Dla mieszkańców Warszawy z Kartą Warszawiaka 20% zniżka - dodaje.

Drugie lodowisko na Targówku znajdziemy w parku Bródnowskim. Zostanie otwarte 1 grudnia.

Trochę później, bo 10 grudnia, zostanie otwarte lodowisko na Żoliborzu w Ośrodku Sportu i Rekreacji przy Potockiej 1.

Więcej informacji na temat otwartych ślizgawek na stronie Aktywnej Warszawy.

Czytaj też: Pociągiem między Warszawą a Płockiem o godzinę krócej