Mieszkańcy akademików na Osiedlu Przyjaźń nie muszą się wyprowadzać w najbliższym czasie. Wcześniej otrzymali bowiem informacje, że będą musieli opuścić lokale 9 maja, kilka dni przed sesją egzaminacyjną. 

Minister nauki Dariusz Wieczorek zapewnił nas, że studenci mogą zostać w swoich akademikach na tych samych warunkach do końca trwania ich nauki.

– Temat jest rozwiązany. Nikt z osób, które tam zamieszkują, nie musi się wyprowadzać. Miasto przejmuje ten obiekt i jego prowadzenie na tych samych zasadach – powiedział minister.

Widmo wyprowadzki pojawiło się w związku z zakończeniem dzierżawy budynków przez Akademię Pedagogiki Specjalnej. Miasto zaproponowało wówczas studentom umowę na trzy miesiące, ale to oznaczałoby, że później musieliby szukać lokum na przyszły rok akademicki. 

Będzie remont akademików

Akademiki w przyszłości mają być również wyremontowane. Konkretne decyzje mają zostać podjęte w najbliższej przyszłości. 

– Będzie to również wymagało podjęcia decyzji związanych ze stanem technicznym tych obiektów. Mam bowiem wrażenie, że nie zmieniło się tam nic od moich czasów studenckich – dodał Wieczorek.

Osiedle Przyjaźń – historia

Osiedle Przyjaźń znajduje się na Bemowie i jest położone między ulicami: Górczewską, Powstańców Śląskich, Jana Olbrachta oraz linią kolejową.

Powstało w 1952 roku jako barakowe osiedle „Przyjaźni Polsko–Radzieckiej” dla kilku tysięcy radzieckich budowniczych Pałacu Kultury i Nauki. W szczytowym okresie budowy Pałacu na osiedlu mieszkało 4,5 tys. osób.

 Po zakończeniu budowy w maju 1955 roku osiedle zostało przekazane przez władze miasta Ministerstwu Szkolnictwa Wyższego z przeznaczeniem na domy studenckie dla warszawskich uczelni. We wrześniu zamieszkało tam ok. 3 tys. studentów, a także pracownicy naukowi. Osiedlu nadano wtedy nazwę „Przyjaźń”. Jest własnością Skarbu Państwa.

Czytaj też: Mniej kursów linii 105 przez otwarcie tramwaju na Kasprzaka. „Autobusy są przepełnione”