Turniej WTA w Dosze. Awans Igi Świątek do półfinału

  • 13.02.2025 17:33

  • Aktualizacja: 19:03 13.02.2025

Broniąca trofeum Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Dausze. Wiceliderka światowego rankingu tenisistek pokonała reprezentującą Kazachstan Jelenę Rybakinę 6:2, 7:5. Następną rywalką Igi Świątek będzie Łotyszka Jelena Ostapenko (37 WTA), która w ćwierćfinale wygrała z Tunezyjką Ons Jabeur (35 WTA) 6:2, 6:2.

Wiceliderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA w Dosze. W spotkaniu ćwierćfinałowym Polka wygrała z reprezentującą Kazachstan Jeleną Rybakiną (7 WTA) 6:2, 7:5.

Świątek walczy w Dausze o czwarty triumf z rzędu. W ubiegłorocznym finale katarskiego turnieju pokonała właśnie Rybakinę 7:6 (10–8), 6:2. To było ich ósme spotkanie i czwarta wygrana Polki.

23-latka świetnie zaczęła spotkanie. Przełamała znaną z dobrego podania Rybakinę już w jej pierwszym gemie serwisowym. Po kilkunastu minutach Świątek prowadziła 4:1 i kontrolowała wydarzenia na korcie.

Polka przede wszystkim bardzo dobrze serwowała i w pierwszym secie nie dała rywalce nawet jednej okazji na przełamanie. Rybakina natomiast często się myliła, podanie ponownie zawiodło ją w ósmym gemie i po zaledwie 32 minutach Świątek była w połowie drogi do półfinału.

Druga partia trwała niemal dwa razy dłużej. Zaczęła się od przegranego przez Świątek gema przy własnym podaniu. Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa musiała odrabiać stratę, ale wydawało się, że jest tylko kwestią czasu. Już w kolejnym gemie miała dwa break pointy, a w czwartym kolejne trzy. Wszystkie jednak zmarnowała, bo Rybakina pod presją prezentowała bardzo dobrą grę.

W końcu jednak, w gemie ósmym, Świątek ją przełamała i zrobiło się 4:4. Ostatni trudny moment w meczu Polka miała w kolejnym gemie, gdy broniła dwóch break pointów. Wyszła jednak z opresji i na dobre odzyskała inicjatywę.

Spotkanie zakończyło się, gdy Rybakinę znów dopadła niemoc przy własnym serwisie. Urodzona w Moskwie 25-latka broniąc piłkę meczową popełniła podwójny błąd.

"Jestem bardzo zadowolona, bardzo z siebie dumna, bo granie z Jeleną nigdy nie jest łatwe. Na początku drugiego seta weszła na wyższy poziom i wiedziałem, że też muszę odpowiedzieć jeszcze lepszą postawą" - powiedziała Świątek w rozmowie na korcie.

To był jej 15. z rzędu wygrany mecz w Dausze. W katarskim turnieju ostatniej porażki doznała pięć lat temu, gdy w drugiej rundzie przegrała z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową. W kolejnej edycji nie startowała, a od 2022 roku jest tam niepokonana.

W pierwszej rundzie obecnej edycji Świątek miała "wolny los". W drugiej pokonała Greczynkę Marię Sakkari 6:3, 6:2, a w trzeciej wygrała z Czeszką Lindą Noskovą 6:7 (1-7), 6:4, 6:4.

Następną rywalką Igi Świątek będzie Łotyszka Jelena Ostapenko (37 WTA), która w ćwierćfinale wygrała z Tunezyjką Ons Jabeur (35 WTA) 6:2, 6:2.

Czytaj też: Wypadek na stoku w Szczyrku. Zginął 47-letni narciarz

Źródło:

PAP/IAR

Autor:

RDC /PL

Kategorie: