Wiadomości
Udostępnij:
Czy żeby dostać pracę trzeba poddać się badaniu wykrywaczem kłamst?
-
10.10.2023 10:01
-
Aktualizacja: 10:08 10.10.2023
Badania wykrywaczem kłamstw - to już brzmi groźnie. Krąży wokół nich wiele plotek, a nawet teorii spiskowych. W niejednym filmie widzieliśmy osobę siedzącą na krześle i zamontowanymi na ciele czujnikami na kablach podpiętych do urządzenia przypominającego niemiecką Enigmę. Czy nie będąc szpiegiem ani zatrzymanym przez organy ścigania zbrodniarzem możemy być w sytuacji, gdy ktoś zechce nam wykonać takie badanie i sprawdzić, czy mówimy prawdę?
Badania wariograficzne, znane również jako testy psychofizjologiczne, czy czerpiąc z języka fachowego - badania poligraficzne - są narzędziem często wykorzystywanym też w procesie rekrutacji. Choć kojarzą się głównie z weryfikacją szczerości podejrzanych o przestępstwa lub szpiegów, używa się ich także w postępowaniu kadrowym. Od lat stanowią jeden z etapów kwalifikacji do polskich służb specjalnych, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Żandarmerii Wojskowej i niektórych wydziałów Policji, ale coraz częściej korzystają z nich firmy sektora prywatnego rekrutując pracowników na ważniejsze stanowiska.
- Obserwujemy tendencję wzrostową jeśli chodzi o zainteresowanie badaniami poligraficznymi ze strony działów HR z sektorze prywatnym. Najczęściej korporacje korzystają z tej metody przy rekrutacji na stanowiska szczególnie narażone na nadużycia. Mam na myśli nie tylko aspekty korupcyjne, ale przede wszystkim dostęp do danych wrażliwych. Podczas takiego badania zadaje się nieco inne pytania, niż w przypadku choćby testu stworzonego dla kandydatów do służby w sektorze bezpieczeństwa państwa. Na rynku prywatnym dla pracodawcy najistotniejsze jest to, czy osoba w przeszłości przyjęła korzyść materialną w zamian za udostępnienie jakichś danych, czy nie aplikuje na to konkretne stanowisko z niczyjej inspiracji oraz czy jest uzależniona od używek albo hazardu - mówi o badaniach na rynku cywilnym Maciej Doryk - biegły sądowy i specjalista z zakresu wariografii kryminalistycznej.
W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, badanie wariografem jest stosowane najczęściej przez służby w procesie rekrutacji do weryfikacji prawdomówności kandydatów. Głównym celem takich badań jest wykrywanie potencjalnych zagrożeń. Testy poligraficzne pomagają określić, czy kandydat nie posiada ukrytych powiązań ze światem przestępczym, bądź służbami innego kraju, czy nie jest uzależniony od narkotyków, czy nie kłamie w kwestiach dotyczących swojej przeszłości albo czy istnieją fakty lub materiały, mogące w przyszłości posłużyć komuś do tego, bo wymusić na nim jakąś decyzję, czy zdobyć informacje.
Badania wariograficzne są również szeroko wykorzystywane na świecie w procesach selekcji i monitorowania personelu w służbach rządowych i firmach prywatnych. W Stanach Zjednoczonych, na przykład, agencje federalne, takie jak FBI czy CIA, stosują testy poligrafem w procesie weryfikacji pracowników mających dostęp do kluczowych informacji. W branży ochrony, pracownicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo i transport choćby pieniędzy często są badani tą metodą, aby zapewnić integralność i zaufanie w miejscu pracy.
Testy psychofizjologiczne odgrywają istotną rolę w procesie rekrutacji do służb oraz w badaniach kadrowych na całym świecie. Mimo krytyki, która zazwyczaj wynika z braku wiedzy na temat metod i ich wiarygodności, stają się coraz bardziej popularne w branży cywilnej. Rynek prywatny to duża przestrzeń do działania, niestety także nieuczciwego. Informacje, do jakich mają dostęp technologowie, analitycy czy informatycy, warte są często nie tylko miliony złotych, ale także czas potrzebny na ich pozyskanie, np. poprzez prowadzenie badań. Dlatego firmy z roku na rok mocniej stawiają na bezpieczeństwo i chronią swoje dane.
Kategorie: