Policjanci z Siedlec zostali skierowani do nietypowej interwencji. – Zadzwoniła do nas załoga karetki pogotowia, która w domu odebrała poród 30-letniej siedlczanki – mówi w rozmowie z Radiem dla Ciebie rzeczniczka komendy Agnieszka Świerczewska.
RDC
- Ratownicy medyczni poprosili o opiekę nad pozostającymi w domu dziećmi, a była to czwórka rodzeństwa. Policjanci skontaktowali się z członkami rodziny. Jednak były to godziny nocne, musieli z dziećmi poczekać, aż rodzina dotrze na miejsce - informuje Świerczewska.
O tym, że kobiecie potrzebna jest pomoc medyczna, dyspozytorkę pogotowia poinformowało najstarsze, 12-letnie dziecko siedlczanki.