Wiadomości
Udostępnij:
Protestują przeciwko decyzji siedleckich urzędników. Chodzi o dojazd do budowanego osiedla
-
15.11.2023 18:36
-
Aktualizacja: 18:50 15.11.2023
Mieszkańcom ulicy ul. Kazimierzowskiej w Siedlcach nie podoba się, że urzędnicy wyznaczyli dojazd do budowanego obok osiedla drogą biegnącą pod ich domami. Z tego względu wczoraj zorganizowali protest. Ludzi oburza fakt, że władze miasta nie dbają o infrastrukturę drogową oraz o zdrowie mieszkańców. Obawiają się też, że inwestor zniszczy drogę i już jej nie naprawi.
Protestują przeciwko decyzji siedleckich urzędników. Chodzi o mieszkańców ul. Kazimierzowskiej, którym nie podoba się, że wyznaczono dojazd do budowanego obok osiedla drogą biegnącą pod ich domami.
Wczoraj mieszkańcy zorganizowali protest. — Droga jest z kostki, miała służyć tylko nam, zaraz będzie zniszczona — stwierdzili.
— Zauważyliśmy, że samochody ciężarowe, które poruszają się z piachem, z kruszywem naszą ulicą, są w żaden sposób niezabezpieczone. Piach i błoto, zgodnie z przepisami, powinien być zabezpieczony. Stwierdziliśmy również, że samochody są przeładowane. Wezwaliśmy policję, która zrobiła tutaj interwencję i zablokowana została cała ulica i dostęp do drogi — tłumaczył jeden z mieszkańców.
Miasto nie dba o infrastrukturę drogową?
Ludzi oburza fakt, że władze miasta nie dbają o infrastrukturę drogową oraz o zdrowie ich, czyli swoich mieszkańców. Obawiają się też, że inwestor zniszczy drogę i już jej nie naprawi.
Naczelnik wydziału dróg w ratuszu Wojciech Cylwik zapewnia, że to nie wchodzi w grę.
— Podpisane jest porozumienie, na mocy którego deweloper wziął na siebie obowiązek naprawy nawierzchni, nie ważne, w jakim ona jest stanie. Zgodę na korzystanie otrzymał tylko pod warunkiem tego, że naprawi drogę jeżeli powstaną uszkodzenia — oznajmił naczelnik.
Urzędnicy zapewniają, że po zakończonej inwestycji, zostanie wykonany przegląd drogi. Tymczasem mieszkańcy zapewniają, że będą zawiadamiać odpowiednie służby, jak tylko zauważą łamanie przepisów przez pracowników budowy.
Czytaj też: Brak pieniędzy w kasie Siedlec? Miasto znalazło na to sposób i przesunęło składki ZUS
Źródło:
Autor:
Beata Głozak/JD