Miał podpalić mieszkanie przy Limanowskiego w Radomiu. Są zarzuty i areszt dla 39-latka

  • 25.11.2024 17:19

  • Aktualizacja: 17:19 25.11.2024

Mężczyzna, który miał podpalić w październiku mieszkanie w kamienicy przy ulicy Limanowskiego w Radomiu, został ujęty, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu. Podejrzany odpowie m.in. za usiłowanie zabójstwa. — Z policyjnych ustaleń wynika, że w nocy do budynku wszedł mężczyzna, oblał jedno z mieszkań benzyną, podpalił, po czym uciekł wypożyczonym autem — przekazała Justyna Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Policja ujęła 39-latka, który miał podłożyć ogień w kamienicy przy ul. Limanowskiego. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił do aresztu. Z policyjnych ustaleń wynika, że podejrzany to mieszkaniec Radomia.

Rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu Justyna Jaśkiewicz przekazała, że mężczyzna odpowie m.in. za usiłowanie zabójstwa.

— Z policyjnych ustaleń wynika, że w nocy do budynku wszedł mężczyzna, oblał jedno z mieszkań benzyną, podpalił, po czym uciekł wypożyczonym autem. Pojazd, z którego korzystał, dodatkowo miał kradzione tablice rejestracyjne — zrelacjonowała Jaskiewicz.

Do podpalenia mieszkania doszło w nocy z 9 na 10 października. Podczas pożaru ewakuowano 20 osób. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Czytaj też: Miał biegać z maczetą po ul. Inżynierskiej. Będzie wniosek o tymczasowy areszt

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/DJ