Rozpoczyna się referendum strajkowe w Poczcie Polskiej. Możliwe zaostrzenie protestu

  • 09.09.2024 04:36

  • Aktualizacja: 16:25 08.09.2024

Referendum strajkowe w Poczcie Polskiej. Od poniedziałku do końca miesiąca pocztowcy będą decydować o zaostrzeniu protestu. Pocztowe związki zawodowe domagają się podwyżki wynagrodzeń, ale w tle sporu są też planowane zwolnienia i zmiany we władzach spółki.

Referendum strajkowe to wynik nierozwiązanego sporu z pracodawcą o podwyżki płac dla pracowników Poczty Polskiej. Są już powołane komisje referendalne - główna i terenowe - mówi wiceprzewodniczący pocztowej Solidarności Marcin Gallo. "Komisje będą chodzić oczywiście w czasie przerw śniadaniowych - tak, aby nie przeszkadzać w pracy. Będą też wystawione urny stacjonarne" - dodaje związkowiec.

Pytanie referendalne brzmi: czy jesteś za wzrostem wynagrodzenia o tysiąc złotych brutto? Marcin Gallo przypomina, że to niejedyny konflikt w Poczcie Polskiej. Związkowcy protestują również przeciwko zapowiedzianym przez zarząd redukcjom zatrudnienia oraz powołaniu zarządu spółki bez reprezentantów załogi. Związkowcy zapowiadają, że w tych sprawach jeszcze w tym miesiącu w stolicy odbędą się protesty.

W ostatnich miesiącach nowy prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz poinformował o planach transformacji spółki, które obejmują między innymi program dobrowolnych odejść. Redukcja ma objąć dziewięć tysięcy osób, czyli 15 procent załogi. Prezes wypowiedział też wprowadzony dziesięć lat temu Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy. Zmiany uzasadnił między innymi "potrzebą dostosowania Poczty Polskiej do wymagań współczesnego rynku usług pocztowych".

Czytaj też: Co z reformą Poczty Polskiej? Prezes spółki w Polskim Radiu RDC o planowanych zmianach

Źródło:

IAR

Autor:

RDC /PL

Kategorie: