Wiadomości
Udostępnij:
Jest wyrok TK ws. mediów publicznych. MKiDN: nie ma doniosłości prawnej
-
18.01.2024 12:24
-
Aktualizacja: 12:25 18.01.2024
Przepisy Kodeksu spółek handlowych (Ksh) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej ustawy obejmują także jednostki publicznej rtv, są niekonstytucyjne - orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Do sprawy odniosło się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przekazało w czwartek, że „wyrok nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej”.
Przepisy Kodeksu spółek handlowych (Ksh) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej ustawy obejmują także jednostki publicznej rtv, są niekonstytucyjne - orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny.
Ponadto TK w ogłoszonym w czwartek wyroku orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o rtv wyłączający określone zapisy Ksh od stosowania w odniesieniu do jednostek publicznej rtv.
Ten przepis ustawy o rtv według TK jest niekonstytucyjny "w zakresie, w jakim pomija literalne wskazanie" przepisów Ksh o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, mimo że "wobec treści wszystkich pozostałych przepisów systemu prawa (...) jednostki publicznej rtv nie mogą zostać rozwiązane i zlikwidowane".
Ponadto Trybunał orzekł, że "nie wywołują żadnych skutków prawnych" wszelkie decyzje wydane w sprawach publicznej rtv na podstawie przepisu Kodeksu spółek handlowych mówiącego, że "członek zarządu może być odwołany lub zawieszony w czynnościach także przez walne zgromadzenie".
Trybunał Konstytucyjny wydał to orzeczenie w składzie pięciorga sędziów. Przewodniczącą składu była prezes TK sędzia Julia Przyłębska. W składzie byli jeszcze sędziowie: Krystyna Pawłowicz, Jarosław Wyrembak, Stanisław Piotrowicz i Bogdan Święczkowski. Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne zgłosiła sędzia Pawłowicz.
W grudniu zeszłego roku przepisy te zostały zaskarżone do TK wnioskiem grupy posłów reprezentowanych przez Krzysztofa Szczuckiego (PiS). Wniosek generalnie dotyczył oceny konstytucyjności ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie, w którym odsyła ona do Kodeksu spółek handlowych, a w szczególności do przepisów z tego kodeksu mówiących o likwidacji i rozwiązaniu spółek oraz odwoływaniu i zawieszaniu członków zarządu tych spółek przez walne zgromadzenie.
Komentarz MKiDN
MKiDN przekazało w czwartek, że wyrok TK w sprawie jednostek publicznej radiofonii i telewizji nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej. "Wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne" - dodano.
"Dzisiejszy (18 stycznia 2024 r.) wyrok TK w sprawie jednostek publicznej radiofonii i telewizji nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej. Orzeczenia i uchwała wydane w ostatnich latach przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oraz Sąd Najwyższy, odnoszące się do obecnej konstrukcji Trybunału Konstytucyjnego, w tym całokształtu okoliczności obsadzenia i funkcjonowania tej instytucji, potwierdzają, że nie jest to niezależny i bezstronny sąd konstytucyjny, a jego wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów (osób powołanych na stanowiska sędziowskie do TK na miejsca już uprzednio obsadzone) nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne. Należy je pomijać w obrocie prawnym jako nieistniejące" - napisano w komunikacie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie wadliwego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stosowania przepisów umożliwiających likwidację spółek akcyjnych oraz przepisów umożliwiających odwołanie lub zawieszenie w czynnościach przez walne zgromadzenie członka zarządu.
Zaznaczono, że "w wydaniu dzisiejszego orzeczenia brał udział sędzia-dubler Jarosław Wyrembak". "W składzie orzekającym brali ponadto udział Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz, którzy jako posłowie PiS brali uczestniczyli w uchwalaniu zmian w ustawie o radiofonii i telewizji w 2015 i 2016 roku, co podważa ich zdolność do zachowania obiektywizmu w przedmiotowej sprawie. Składowi przewodniczyła Julia Przyłębska (decydująca o wyborze składu), która została wadliwie powołana do pełnienia funkcji prezesa TK" - napisano. "Powyższe wadliwe orzeczenie TK nie ma jakiegokolwiek wpływu na funkcjonowanie legalnych organów spółek realizujących misję mediów publicznych oraz na trwające w nich procesy likwidacji" - dodano.
Stan likwidacji
19 grudnia Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.
23 grudnia prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.
Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN. Analogiczną decyzję minister kultury podjął 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
Czytaj też: Komisja śledcza ds. Pegasusa powołana przez Sejm
Źródło:
Autor:
RDC /PL
Kategorie: