Nawet 2,5 mln chorych na grypę od początku sezonu. Szef GIS o przyczynach

  • 17.02.2025 11:44

  • Aktualizacja: 16:10 18.02.2025

Fala zachorowań na grypę w Polsce jest w szczytowym okresie – mówił na antenie Polskiego Radia RDC Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski. Od początku sezonu mogły zachorować ponad dwa miliony osób. Według danych Ministerstwa Zdrowia zaszczepiło się ponad 1,7 mln ludzi, co – jak ocenił szef GIS – jest bardzo słabym wynikiem.

Pod koniec stycznia oraz na przełomie stycznia i lutego tygodniowa liczba zachorowań na grypę przekroczyła 200 tysięcy. W związku z tym wzrosło zapotrzebowanie na lek zawierający oseltamivir – substancję czynną stosowaną w leczeniu zakażenia wirusem grypy.

Szef GIS o grypie w Polsce | Przychodnia | Posłuchaj audycji

Na Mazowszu na początku tego miesiąca doszło do sytuacji, że w aptekach zaczęło brakować leków przeznaczonych do walki z grypą. Jak mówił Polskiemu Radiu RDC rzecznik prasowy Głównego Inspektora Farmaceutycznego Damian Kuraś sprzedaż leków z oseltamivirem w styczniu była o prawie 300 procent wyższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Od początku obecnego sezonu grypowego sprzedano w Polsce ponad dwa miliony opakowań leków przeciwgrypowych zawierających tę substancję. 

Nikt nie kupuje tego leku nie mając grypy. Musi najczęściej mieć jednak potwierdzenie testem i dopiero dostaje receptę. Szacujemy, że od początku sezonu mogło zachorować na grypę nawet około 2-2,5 miliona ludzi. I to są tylko szacunki oparte na podjętym leczeniu, a przecież jest spora grupa osób, które nie idą do lekarza, mimo że mają grypę. Zostają w domu i po prostu chorują poza systemem – mówił w niedzielę w audycji "Przychodnia" na naszej antenie Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski.

Grzesiowski przekazał, że od początku sezonu na grypę zmarło prawie tysiąc osób. Jak mówił, trwa właśnie szczyt zachorowań. Najwięcej przypadków grypy w naszym kraju od kilkunastu lat jest na przełomie stycznia i lutego.

Mróz i smog a grypa

Jak podkreślał szef GIS, wirusom sprzyja smog. Zła jakość powietrza jest największym problemem w czasie zimowych, mroźnych dni. 

Drobne cząsteczki pyłu są dosłownie jak perskie dywany dla wirusa. On po prostu obsiadają te cząstki pyłu i podróżuje na nim do naszych ust – opisywał.

Wbrew obiegowym opiniom mrozy nie zabijają wirusów. Niska temperatura nie pomaga w walce z nimi.

Wirusy świetnie znoszą niskie temperatury. My nawet w laboratoriach zamrażamy wirusy do temperatury minus 80 stopni i one przeżywają bez żadnego problemu. Po ogrzaniu są aktywne i zakażają ludzi – mówił Grzesiowski.

„Smutne dane” o szczepieniach

Według danych Ministerstwa Zdrowia przeciw grypie zaszczepiło się w tym sezonie ponad 1 700 000 osób. Jak ocenił Grzesiowski, to „smutne dane, bo to około pięciu procent społeczeństwa”.

– To bardzo słaby wynik i to jest właściwie sytuacja, która powtarza się corocznie – przyznał. Szef GIS przypomniał, że 10 proc. powikłań grypy, czyli zapaleń płuc, mięśnia sercowego czy zapaleń mózgu „to są realne zagrożenia, stąd powinniśmy przyjmować szczepienia regularnie”.

Szczególnie ciężko grypę przechodzą osoby powyżej 65. roku życia, dzieci do pięciu lat, kobiety w ciąży, osoby z przewlekłymi chorobami: serca, płuc, niedoborami odporności (np. zakażenie wirusem HIV), cukrzycą, zastoinową niewydolnością serca oraz z otyłością.

Czytaj też: Zadbają o zdrowie psychiczne niemowląt. Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii w Józefowie zostanie rozbudowane

Źródło:

RDC

Autor:

Idalia Tomczak/PS