Premier Donald Tusk po ataku hakerskim na PAP: polskie służby są przygotowane

  • 31.05.2024 16:03

  • Aktualizacja: 11:02 01.06.2024

Kolejny, bardzo groźny atak hakerski dobrze ilustruje rosyjską strategię destabilizacji w przeddzień wyborów europejskich – napisał na platformie X Donald Tusk. Premier odniósł się w ten sposób do cyberataku na Polską Agencję Prasową, do którego doszło w piątek 31 maja.

Donald Tusk skomentował na platformie X cyberatak na Polską Agencję Prasową.

„Kolejny, bardzo groźny atak hakerski dobrze ilustruje rosyjską strategię destabilizacji w przeddzień wyborów europejskich” – powiedział premier.

„Polskie służby są przygotowane i działają pod nadzorem ministrów spraw wewnętrznych i cyfryzacji” – zapewnił. Dodał, że „coraz wyraźniej widać, jak ważne są dla nas te wybory (do Parlamentu Europejskiej – przyp. red.)”.

Cyberatak na PAP

Do ataku doszło w piątek 31 maja po południu. Pojawiła się nieprawdziwa informacja na temat częściowej mobilizacji wojskowej 200 tys. obywateli Polski.

Fałszywa depesza ukazała się dwukrotnie – o godz. 14:00 i 14:20. Za każdym razem została anulowana. Po pierwszym anulowaniu ukazała się ponownie.

Depesza zaczynała się od zdania: „1 lipca 2024 roku ogłaszona zostanie w Polsce częściowa mobilizacja wojskowa. 200 tysięcy obywateli Polski, zarówno byłych wojskowych, jak i zwykłych cywilów zostanie powołanych do obowiązkowej służby wojskowej. Wszyscy zmobilizowani zostaną wysłani na Ukrainę” (pisownia oryginalna – przyp red.).

Te zdania nie są prawdziwe. Polska Agencja Prasowa wyjaśnia okoliczności powstania depeszy.

Czytaj też: Cyberatak na PAP. Ekspert dla RDC: To był atak profesjonalistów

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA