Pożar wysypiska śmieci w Nowym Miszewie koło Płocka. Na miejscu jest 100 strażaków.

- Pali się sterta magazynowanych śmieci o wymiarach około 60 na 50 i 10 wysokości. Sam pożar nie zagraża okolicznym budynkom, natomiast produktu spalania mogą być niebezpieczne dla osób, które mieszkają tutaj w pobliżu, dlatego prosimy, aby te osoby zamknęły okna i zdecydowały się pozostać w domach - mówi Edward Mysera,  rzecznik prasowy PSP w Płocku.

Gaszenie zajmie jednak wiele godzin.

- Zarzewia ognia powstały wewnątrz sprasowanych brył - relacjonuje Katarzyna Urbanowska z mazowieckiej straży pożarnej. - Są to odpady mieszane, komunalne, sprasowane w kostki, ułożone w pryzmy. Pali się teraz część tej pryzmy. Na miejsce zadysponowano 21 zastępów straży pożarnej. Na chwilę obecną pożar nie rozprzestrzenia się - dodaje.

- Robimy wszystko, by dotrzeć do źródła pożaru - dodaje Edward Mysera. - Praca strażaków polega na podawaniu prądów gaśniczych na palące się wysypisko oraz torowaniu sobie drogi do wnętrza tego wysypiska, aby pożar zlokalizować, a następnie ugasić - wskazuje.

Na razie nie było konieczności ewakuowania mieszkańców, nie ma także osób poszkodowanych.

Czytaj też: Ponad 20 beczek z nieznaną substancją w powiecie sokołowskim