Huzarzy konno i damy w powozach przejechali ulicami Płocka. Wkrótce premiera spektaklu według sztuki Aleksandra Fredry

  • 19.03.2023 16:47

  • Aktualizacja: 15:42 19.03.2023

Huzarzy konno i damy w powozach przejechali w niedzielę ulicami Płocka w ramach przygotowań do przedstawienia według sztuki Aleksandra Fredry w tamtejszym Teatrze Dramatycznym. Premiera spektaklu "Damy i huzary" w reżyserii Krzysztofa Szustera odbędzie się 2 kwietnia.

Po raz pierwszy w Polsce „Damy i huzary” zostaną pokazane tak, jak to sobie wymarzył kiedyś Fredro – powiedział Krzysztof Szuster. Jak przypomniał, obecny rok decyzją Sejmu obchodzony jest jako Rok Aleksandra Fredry (1793-1876), najwybitniejszego polskiego komediopisarza, a także pamiętnikarza i poety oraz żołnierza kampanii napoleońskich.

W niedzielę w Płocku pojawiła się barwna kawalkada konna huzarów oraz zabytkowych powozów z damami w strojach z początku XIX wieku, która przejechała ulicami miasta do Teatru Dramatycznego - jedna z tras prowadziła wzdłuż bulwarów od amfiteatru nad Wisłą. Sceny przejazdu zostały sfilmowane i będą częścią inscenizacji sztuki Aleksandra Fredry, której premierowe przedstawienie w reżyserii Krzysztofa Szustera zaplanowano na 2 kwietnia.

Huzarzy zajadą pod teatr konno, a damy przyjadą w powozach. Żeby połączyć to ze sztuką sceniczną powstały właśnie tak zwane dokrętki filmowe z kawalkadą ulicami Płocka udającą się niejako na spektakl Damy i huzary” – wyjaśnił reżyser przedstawienia. Jak dodał, sceny plenerowe zostały zrealizowane dzięki Polskiej Grupie Tradycji Powożenia z wykorzystaniem zabytkowych powozów z kolekcji prowadzonego przez niego Muzeum M. K. Szuster z Budziskach pod Warszawą.

W sekwencjach przejazdu ulicami Płocka, wśród historycznych powozów, można było zobaczyć m.in. brek księcia Sanguszki oraz lando, którym jeździł prezydent II RP Ignacy Mościcki.

To mój ukłon w stronę Płocka i chęć pokazania tego pięknego miasta, ale też przypomnienia pięknej polskiej tradycji – zaznaczył Szuster. Wspomniał przy tym, że to właśnie w Płocku w 1974 r. został zaangażowany przez reżysera prof. Jana Skotnickiego do odradzającego się tam zespołu Teatru Dramatycznego.
Bardzo wiele zawdzięczam prof. Skotnickiemu. Był to znakomity twórca, wielki człowiek, wielki przyjaciel, potrafiący rozpalić swoimi pomysłami młodych ludzi, rozpalić w nich wielką miłość do teatru – podkreślił Szuster.

Przyznał jednocześnie, że jego sentyment do Płocka związany jest też z okresem wczesnego dzieciństwa, gdy przez pierwsze cztery lata życia - do 1955 r. wychowywał się w pobliskim Łącku, gdzie jego dziadek był dyrektorem Stada Ogierów. – I stąd też zapewne moje zamiłowanie do koni, które sam hoduję oraz do powozów, których w mojej muzealnej kolekcji jest już sześćdziesiąt sześć – dodał Szuster.

Jak zapowiedział, spektakl "Damy i huzary", który reżyseruje obecnie w Teatrze Dramatycznym w Płocku, będzie miał również plenerową odsłonę - wraz z kawalkadą konną huzarów i przejazdem dam w powozach - tym razem "na żywo" - zostanie zaprezentowany w maju i czerwcu w zabytkowym pałacu Europejskiego Centrum Artystycznego im. Fryderyka Chopina w Sannikach oraz w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, a na zakończenie obchodów Roku Aleksandra Fredry w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

„Damy i huzary” to jedna z najzabawniejszych sztuk Aleksandra Fredry. Brawurowa inscenizacja przedstawienia w reżyserii Krzysztofa Szustera jest realizowana z wykorzystaniem klasycznych form ekspresji, a i nostalgii za dawnymi czasami i końmi, powozów dam w kapeluszach... – anonsuje wydarzenie Teatr Dramatyczny w Płocku.

Krzysztof Szuster, urodzony w 1951 r. w Warszawie, jest absolwentem wydziału aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Od lutego 2020 r. jest prezesem Związku Artystów Scen Polskich. W 2012 r. został Mistrzem Europy w powożeniu powozów wielokonnych, a w 2019 r. ustanowił rekord Polski powożąc zaprzęgiem w klin na 10 koni, pochodzących z jednej hodowli.

Utworzony w 1812 r. w dawnym kościele św. Trójcy Teatr Miejski w Płocku działał w tej siedzibie do II wojny światowej. Zabytkowy gmach teatru zburzyli Niemcy w 1940 r. Działalność w nowym już budynku teatr wznowił w 1975 r. Rodzicami chrzestnymi nowej płockiej sceny zostali wybitni aktorzy: Ryszarda Hanin i Tadeusz Łomnicki. W 1980 r. placówka otrzymała imię dramaturga - Jerzego Szaniawskiego (1886–1970). Założycielem płockiego Teatru Dramatycznego i pierwszym jego dyrektorem do 1981 r. był prof. Jan Skotnicki (1933-2013). 

Czytaj też: Beksiński w Radomiu. Można już oglądać rzadko wystawiane prace artysty

Źródło:

PAP

Autor:

AP

Kategorie: