Wiadomości
Udostępnij:
Porzucony po kastracji pies w kałuży krwi. „Został uratowany w ostatniej chwili”
-
22.02.2024 19:10
-
Aktualizacja: 19:10 22.02.2024
Policja szuka sprawców, którzy w drastyczny sposób wykastrowali labradora. Psa w kałuży krwi znaleźli mieszkańcy w Zalesicach koło Wierzbicy (powiat radomski). – Szwy nie zostały odpowiednio założone i pies się wykrwawił. Został uratowany w ostatniej chwili – mówi inspektor ds. ochrony zwierząt.
Labrador cudem uniknął śmierci. Sprawców jego okaleczenia szuka policja. Za pomoc w ich namierzeniu wyznaczono nagrodę w wysokości 4 tysięcy złotych.
O zdarzeniu funkcjonariuszy zawiadomiła Fundacja „Morusek” – Odzyskać Nadzieję.
– Przyjęliśmy od przedstawiciela fundacji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w sprawie psa, który doznał obrażeń. Prowadzimy postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzętami – mówi rzeczniczka mazowieckiej policji Katarzyna Kucharska.
Cierpiącego psa znaleziono w Zalesicach koło Wierzbicy.
– Były dokonane dwa cięcia jak przy kastracji świń. Szwy nie zostały odpowiednio założone i pies się wykrwawił. Został uratowany w ostatniej chwili – mówi inspektor ds. ochrony zwierząt Agnieszka Sukiennik Sola.
Czworonóg bardzo wycierpiał, ale przeżył. Teraz znajduje się pod opieką lekarzy weterynarii i Fundacji Labradory, gdzie czeka na nowy dom.
Czytaj też: Miała 24 zwierzęta, wszystkie zaniedbane. Mieszkance Płocka po raz trzeci odebrano podopiecznych
Źródło:
Autor:
Wojciech Kowalczewski/PA