24-letni podpalacz z zamku w Gostyninie z zarzutem uszkodzenia mienia. Do pożaru doszło 15 stycznia. Wstępnie właściciel oszacował szkody na około 10 tys. zł. Sprawca podpalenia może spędzić w więzieniu od 3 miesięcy do 5 lat.
Są zarzuty dla 24-latka, który podejrzany jest o podpalenie zamku w Gostyninie. Mężczyzna odpowie za uszkodzenie mienia.
Chodzi o zdarzenie z 15 stycznia. Służby ratownicze zostały zaalarmowane wtedy, że z piwnicy w zamku w Gostyninie wydobywa się dym. Na miejscu zatrzymano jedyną osobę, która wtedy w zamku przebywała.
– Przestępstwo umyślnego uszkodzenia mienia zostało zarzucone temu podejrzanemu. To mienie to nadpalona ławka i osmalona część ściany sufitu – mówi Bartosz Maliszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Według śledczych, mężczyzna wybił szybę w drzwiach wejściowych i dostał się do zamkowej piwnicy. Na szczęście ogień został szybko zauważony i nie rozprzestrzenił się. Nikt nie został ranny.
Czytaj też: Budżet obywatelski w Warszawie. Nabór projektów tylko do jutra [SPRAWDŹ]
Źródło:
Autor:
Katarzyna Piórkowska/AK
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
