Wiadomości
Udostępnij:
Od dziś „Maria Callas” na wielkich ekranach. Ewa Iżykowska w RDC: była diwą wszech czasów
-
07.02.2025 12:58
-
Aktualizacja: 13:27 07.02.2025
Była diwą wszech czasów — mówiła w Polskim Radiu RDC o Marii Callas śpiewaczka operowa Ewa Iżykowska. Od dzisiaj w polskich kinach można oglądać produkcję poświęconą „primadonnie stulecia”. Produkcja walczy o Oscara w kategorii „najlepsze zdjęcia”.
W piątek 7 lutego na ekrany kin wszedł film poświęcony Marii Callas. Pablo Larrain obsadził w roli tytułowej Angelinę Jolie. Amerykańska aktorka przygotowywała się do tego wyzwania ponad siedem miesięcy. Uczęszczała na zajęcia z włoskiego, warsztaty wokalne i lekcje śpiewu operowego. Poznała szczegóły z życia diwy i pokochała jej osobność.
O fenomenie Callas mówiła na antenie Polskiego Radia RDC Ewa Iżykowska. Śpiewaczka operowa mająca w dorobku scenicznym występy na najważniejszych scenach operowych świata, profesor sztuk muzycznych (Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina), znawczyni dorobku operowego Callas podkreślała na naszej antenie wyjątkowość bohaterki.
— Maria Callas stała się punktem zwrotnym dla teatru operowego. Wręcz powinnam powiedzieć, że stała się kreatorką współczesnego teatru operowego dzięki dziełu, które stworzyła, którego stała się prekursorką definitywną. Do momentu można powiedzieć, że świat dzielimy na epokę do Marii Callas i od Marii Callas — powiedziała Iżykowska.
Iżykowska podkreśliła, że Maria Callas zmieniła świat opery.
— Dlaczego Maria Callas, dlaczego nas tak fascynuje? Ja myślę, że wypełniła lukę wielkiej potrzeby, którą miało społeczeństwo po wojnie. Potrzeby z jednej strony, czegoś bardzo emanującego ze sceny, czegoś, co nas porwie i pozwoli nam przeżyć katharsis, oczywiście. A żadna inna sztuka niż opera, tego nie zapewnia w tak bogatym wydaniu — wyjaśniła.
„Maria Callas” walczy o Oscara w kategorii „najlepsze zdjęcia”. O statuetkę będzie konkurować z filmami „The Brutalist”, „Diuna: Część druga” i „Nosferatu”, a także z „Emilią Pérez”, nominowaną do Oscara aż 13 razy.
Reżyserem filmu jest Pablo Larrain — autor takich filmów jak „Jackie” z 2016 r. o Jacqueline Kennedy (z Natalie Portman w roli tytułowej) oraz „Spencer” z 2021 r. — o księżnej Dianie (którą zagrała Kristen Stewart).
Więcej o filmie:
Podczas swoich ostatnich dni, mieszkająca w Paryżu lat 70. XX wieku Maria Callas wyobraża sobie i przeżywa na nowo burzliwą, piękną i tragiczną historię swojego życia. To wspomnienia największej śpiewaczki operowej świata, które pełne są miłosnych uniesień, brawurowych występów, obecności na najbardziej ekskluzywnych salonach i poznawania najwybitniejszych osobistości tamtych czasów. Znajdzie się tu miejsce na historię miłosną z Arystotelesem Onassisem – jednym z najbogatszych ludzi tamtego okresu czy spotkanie z Johnem F. Kennedym. To historia kobiety niezwykle pewnej siebie, ale równocześnie niewyobrażalnie wrażliwej.
Czytaj też: Słuchowisko „Zdziczenie obyczajów pośmiertnych” w „Wieczorze literackim” RDC
Źródło:
Autor:
Cyryl Skiba/DJ