Wiadomości
Udostępnij:
Laura Łącz w RDC o swoim ojcu: To ewenement w skali światowej
-
29.01.2023 14:38
-
Aktualizacja: 14:47 29.01.2023
Świetny piłkarz, reprezentant Polski i wyjątkowy aktor w jednym, czyli kim tak naprawdę był Marian Łącz – o swoim ojcu mówiła w Wieczorze literackim RDC aktorka Laura Łącz.
– Droga zawodowa ojca była niezwykła – przyznała w rozmowie z Janem Bończą-Szabłowskim Laura Łącz. – To ewenement w skali światowej, żeby tej klasy piłkarz został potem zawodowym aktorem wówczas najlepszego teatru w Warszawie, czyli Teatru Polskiego za dyrekcji Leona Schillera. Ojciec był na środku ataku niezwykle bramkostrzelnnym zawodnikiem. Miał prawą nogę, lewą nogę, główkę i kiwkę – mówiła.
Marian Łącz stworzył wiele znakomitych teatralnych duetów aktorskich, m.in. z Niną Andrycz np. w inscenizacji „Moralności pani Dulskiej”. Ale znany też jest z licznych ról filmowych.
Był chętnie zapraszany do grania w filmach wojennych jak „Ostatnie dni”, „Barwy walki” czy „Zwycięstwo”.
Jego córka wspominała na antenie RDC, jak wyglądało życie aktorów między zdjęciami i przypomniała legendarny już serial „Janosik”, w którym jej ojciec zagrał zbójnika Słowaka w żółtym kubraku.
– W tym „Janosiku” życie towarzyskie również kwitło, bo mieli dom wynajęty w Białym Dunajcu z Witkiem Pyrkoszem, Boguszem Bilewskim, operatorem Pindelskim. Byłam też przypisany do nich Marek Perepeczko, ale po dwóch dniach poprosił reżysera i produkcję, żeby przeniesiono go do innego domu lub hotelu, bo nie zagra tej roli, nie będzie w dobrej formie – opowiadała.
Laura Łącz zdradziła okoliczności pracy na planie „Janosika”, o których wcześniej nigdy nie mówiła. – Ojciec kręcił ten film świeżo po ciężkiej operacji, o czym właściwie nikt nie wie, mówię o tym pierwszy raz. Miał dobre zdrowie, na nic nie chorował, miał wielki apetyt, aż przyszedł taki rok, że w święta nic nie jadł, bardzo źle się czuł i okazało się, że ma kamienie w woreczku żółciowym, wielki stan zapalny całej otrzewnej. Była ciężka operacja, potem długa rehabilitacja. Bardzo wtedy schudł. Bezpośrednio po tym fizycznym wyczerpaniu grał w „Janosiku”, ale doszedł do siebie – zdradziła.
Łącz dodała również, że jej ojciec bardzo lubił radio. Wystąpił w wielu spektaklach radiowych oraz w legendarnym słuchowisku „W Jezioranach”.
Posłuchaj całej rozmowy: Wieczór literacki. Laura Łącz wspomina swojego ojca Mariana Łącza
Czytaj też: 110. rocznica urodzin Witolda Lutosławskiego - „polskiego kompozytora wszechczasów”
Źródło:
Autor:
RDC /PA