Krzysztof "Diablo" Włodarczyk wyjdzie na wolność wcześniej?
Krzysztof Diablo Włodarczyk być może wcześniej opuści więzienie. Pięściarz apeluje o zmianę wykonania kary na dozór elektroniczny. W czwartek przed sądem penitencjarnym w Warszawie odbędzie się rozprawa w tej sprawie.
Diablo Włodarczyk za kratki trafił na początku stycznia tego roku. To kara za złamanie sądowego zakazu prowadzenia samochodu. W warszawskim więzieniu były mistrz świata w kategorii junior ciężkiej miał początkowo spędzić 5 miesięcy. Jak donosiły media - m.in. dzięki wpłaceniu części grzywny kara została skrócona do 3 miesięcy i 20 dni. Być może 39-letni pięściarz opuści więzienie jeszcze szybciej. Wszystko zależy od decyzji sądu penitencjarnego.
Włodarczyk apeluje o to, by resztę kary mógł odbyć w domu z elektroniczną bransoletką na nodze. Jak informował menadżer zawodnika są do tego przesłanki, bo pięściarz - jak powiedział Andrzej Wasilewski - jest wzorowym więźniem. Nawet w przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku, Włodarczyk nie wyjdzie z więzienia od razu. Wyrok musi się najpierw uprawomocnić.
Włodarczyk to jeden z najbardziej utytułowanych polskich pięściarzy. Jest były mistrzem świata kategorii junior ciężkiej federacji WVC i IBF. Na zawodowym ringu stoczył 63 walki, z których wygrał 58.