Hałda śmieci na Pradze Północ. Kto zapłaci za jej usunięcie?

  • 24.07.2018 13:15

  • Aktualizacja: 14:33 15.08.2022

Za usunięcie nielegalnej hałdy śmieci przy Golędzinowskiej najprawdopodobniej zapłacą warszawiacy. Góra odpadów budowlanych powinna zniknąć już trzy lata temu, jednak składująca je na należącej do PKP działce firma ma za nic liczne wezwania i kary.
Trzy lata temu warszawskie Biuro Ochrony Środowiska cofnęło firmie pozwolenie na składowanie odpadów i kazało uprzątnąć teren. Wielokrotnie nakazy były ponawiane, kolejny termin minął 15 lipca, więc na przedsiębiorcę spadnie kolejna kara, której prawdopodobnie także nie ureguluje.

Dorota Jedynak z Biura Ochrony Środowiska obawia się, że nie uda się wyegzekwować od właściciela ani pieniędzy, ani uprzątnięcia terenu. - Chyba pozostanie nam zrobić to na własną rękę - mówi.

- Tej hałdy od lat nie powinno tam być - zaznacza Michał Stilger z biura prasowego PKP PKP S.A.

W podobnej sprawie na Koziej Górce miasto wydało 600 tys. złotych, ale uprzątnięcie Golędzinowskiej może być znacznie droższe.

Źródło:

RDC

Autor:

Łukasz Rydzewski/mg