Ostronos to drapieżny ssak z rodziny szopowatych. Minio urodził się w Polsce, ale jego geograficzną ojczyzną jest Ameryka Południowa i część Ameryki Środkowej. - Zanim zadzwonił do mnie telefon z prośbą o przygarnięcia Minia, nie wiedziałem co to za zwierzę - przyznał Kamiński. Ale - jak mówił w RDC - połączyła ich m.in. pasja. - Jest wytrawnym wspinaczem, ja też się wspinam. Od razu się w nim zakochałem - powiedział.

"Bardzo emocjonalne zwierzę"

Minio żywi się drobnymi kręgowcami i bezkręgowcami, owadami, warzywami, owocami. - Jest w stanie znaleźć sobie drugie śniadanie na spacerze - mówił Kamiński.

W sklepach zoologicznych coraz częściej można kupić ostronosa. - Jak ludzie chcą takiego mieć, to zazwyczaj im odradzam. To zwierzę bardzo emocjonalne, nie jest typowym zwierzem. Jesteśmy przyzwyczajeni do kotów, psów. Nie wiem, czy za każdym razem w sklepie zoologicznym znajdą się pracownicy, którzy są w stanie zapewnić mu tę dawkę emocji i bliskości - wyjaśniał gość RDC. Dodatkowo, potencjalni nabywcy nie zdają sobie sprawy z tego, jak należy opiekować się tym zwierzęciem.

Minio chuligan?

Minio śpi w łóżku ze swoim właścicielem, trzeba się z nim bawić. - Ostronosy mają zakodowane gdzieś w genach, że zawsze śpią razem - wyjaśniał Kamiński. - Mają dwa cykle w ciągu doby - w dzień trochę śpią. Mimo że są z Ameryki Południowej, to źle znoszą upały - wyliczał. Jak przyznał, Minio to "straszny chuligan" i jest bardzo sprytny. - W całym domu są zabezpieczenia jak przed dzieckiem - tłumaczył gość Cezarego Polaka.

Kamiński zwrócił również uwagę na to, że jeśli właściciel nie potrafi pokazać, że dominuje nad ostronosem, to zwierzę umie pokazać swój humorek i charakterek pazurem, czy zębem.