Tadeusz Charkiewicz (1957), starszy specjalista Służby Leśnej, a wcześniej m.in. nadleśniczy Nadleśnictwa Sarnaki (2002-2005 oraz 2009-2013, potem zastępca nadleśniczego), jak wielu leśników, jest absolwentem Technikum Leśnego w Białowieży, a leśne studia wyższe ukończył na Wydziale Leśnym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie. Ma także wykształcenie w zakresie zarządzania, zdobyte w Szkole Głównej Handlowej (SGH). Mimo wieloletniej pracy na stanowiskach kierowniczych w Nadleśnictwie Sarnaki, najlepiej czuje się w pracy terenowej w lesie, dlatego tak dobrze wspomina lata, gdy był inżynierem nadzoru.
Swoją fachową wiedzę i umiejętności w zarządzaniu, przyszło mu wykorzystać w chwilach trudnych, ale i w okresie rozwoju Nadleśnictwa Sarnaki, a mianowicie był nadleśniczym po śmierci śp. Jana Okrucha (2009), jak też w latach, gdy nadleśnictwo to realizowało duży projekt budowy zbiorników retencyjnych.
Poza pracą zawodową, interesuje się turystyką, działał w PTTK, a w młodości także w harcerstwie. Z chęcią wspomina lata nauki w Białowieży, bo to właśnie tam zetknął się z ciekawymi osobami, m.in. ze śp. Simoną Kossak, badaczką i miłośniczką przyrody, której wpływ na młode pokolenie odczuwa sam do dziś i podkreśla znaczenie jej pracy z przyszłymi leśnikami.
Mgr inż. Tadeusz Charkiewicz właśnie przeszedł na emeryturę, stąd też jego wspomnienia: począwszy od domu rodzinnego po ciężką, ale lubianą pracę w zawodzie leśnika.
Radio Dla Ciebie proponuje cykl audycji i reportaży poświęconych życiu oraz pracy polskich nadleśnictw, pt. „Z Łosiem przez las”. W każdy piątek, od godz. 6.35 red. Piotr Szymon Łoś rozmawia o przyrodzie oraz porusza ważne kwestie codziennego życia w otaczających nas lasach. Audycja przygotowywana we współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Lublinie (RDLP Lublin)
Odcinki podcastu (317)
Nadleśnictwo Włodawa, cz. 5
Znane nam gatunki krzewów i na ogół niższych drzew w lesie to podszyt, czyli dolna warstwa (piętro) drzewostanu, otaczająca gatunek główny uprawy leśnej. Podszyt wpływa jak najlepiej na drzewostan, poprawia jego przyrost i sprzyja oczyszczaniu się strzał drzew – w przypadku drzewostanu sosnowego. Podszyt wpływa na warunki siedliskowe: działa korzystnie na klimat wewnętrzny upraw, ocienia glebę, hamuje wiatr, a przez to obniża parowanie z jej powierzchni. Co istotne również z punktu widzenia obecnej tendencji, czyli zmiany monokultur na las mieszany, to prawidłowo poprowadzony podszyt wpływa bardzo znacząco na bioróżnorodność, a to jest także jedna z podstawowych wartości urządzenia lasu, na którą w tej chwili zwraca się szczególną uwagę.
Podszyt, poza jego znaczeniem biologicznym, to również mnogość gatunków krzewów i drzew, stanowiących pożywienie dla zwierzyny leśnej (ptaków, zwierzyny płowej), jak i człowieka, bo niektóre gatunki krzewów mają smaczne owoce i są wykorzystywane np. do robienia przetworów czy nalewek (jerzyna, dereń i in.). W okresie kwitnienia, a potem gdy są już owoce, obserwujemy też w podszycie różnorodność barw, kształtów, wielkości roślinności i jej liści. Wszystko to sprawia, że las nabiera uroku. Choć nie w każdym drzewostanie spotkamy podszyt.
O bioróżnorodności, warunkach siedliskowych, jak też o wielości gatunków krzewów i drzew, rosnących na powierzchni podszytu, w programie opowiadała Barbara Lach, leśniczy szkółkarz w Leśnictwie Szkółkarsko-Nasiennym Kołacze w Nadleśnictwie Włodawa.
Na wiosnę, tj. od marca, przez kwiecień, a nawet do początku maja, dorosłe osobniki jeleni zrzucają poroże, w nazewnictwie łowieckim nazywane tykami lub wieńcami. Stąd też Lasy Państwowe w tym okresie prowadzą akcję "Wieniec". Polega ona na edukacji (np. poprzez rozmowy), a w razie konieczności - karaniu mandatami. "Winowajcy" bowiem to zbieracze tegoż poroża. Samo zbieranie jelenich tyk nie jest niczym zdrożnym (dla niektórych osób to prawdziwa pasja i poranny wspaniały kontakt z naturą), ale ci, którzy zbierają je na handel czy do innych celów praktycznych, zdarza się, że niepokoją zwierzynę, zmuszając ją niejako do tego, aby zrzucały poroże w miejscu łatwym i znanym poszukiwaczom. Działania takie są wysoce nieetyczne wobec leśnej fauny - stąd konieczność ciągłej edukacji w tej materii, a nawet zastosowania przepisów prawa, łącznie z ukaraniem. Nad całością akcji w obu jej aspektach czuwają strażnicy leśni, o czym w programie mówił Włodzimierz Czeżyk, komendant posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Włodawa.
W marcu, gdy nagrywaliśmy tę audycję, wiosny w szkółce leśnej jeszcze nie za bardzo było widać. Niska temperatura (choć dodatnia) sprawia, że procesy kiełkowania nasion i rozwoju posianych na jesieni sadzonek drzew i krzewów, trwają dłużej, może nawet nieco opóźniają się. Nie zmienia to faktu, że pracy jest dużo, bowiem jest to także okres sprzedaży sadzonek różnych gatunków, którymi będą obsadzane obszary odnowieniowe lasu. Co do kierunku planowania przebudowy lub sadzenia nowego lasu, to wybór sadzonek, produkowanych w szkółce jest uwarunkowany tendencją, mówiącą o tym, że odchodzi się od monokultur na rzecz lasu mieszanego. W związku z tym, więcej sieje się teraz np. dębu niż sosny, no i pozostałe gatunki, towarzyszące głównym uprawom.
O różnorakich pracach wiosennych w szkółce leśnej, w programie mówiła Barbara Lach, leśniczy szkółkarz w szkółce leśnej Kołacze w Nadleśnictwie Włodawa.
W całym kraju w 21 marca obchodzony był Międzynarodowy Dzień Lasów. Święto to ma przypomnieć nam wszystkim czym jest las, zarówno pod względem przyrodniczym, jak i gospodarczym. Ale nade wszystko tego dnia podejmowane są działania, których celem jest edukacja przyrodnicza, ukazująca znaczenia lasów w ekosystemie nie tylko lokalnym, ale i globalnym – dbałość o każdy skrawek lasu przyczynia się do zmniejszenia się palących problemów ekologicznych na świecie.
Om przebiegi Międzynarodowego Dnia Lasów na przykładzie swojego Nadleśnictwa, w programie mówili: Klaudia Łubkowska, referent ds. gospodarki leśnej oraz Krzysztof Zalewski, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Włodawa.
Straż Leśna to umundurowana i uzbrojona formacja o uprawnieniach policyjnych, klasyfikowana jako straż ochrony przyrody oraz zaliczana do policji administracyjnych. Powołana do zwalczania przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa leśnego, ochrony przyrody oraz wykonywania innych zadań w zakresie ochrony mienia. Działa w Lasach Państwowych, kieruje nią Główny Inspektor Straży Leśnej, zaś strażnicy leśni zaliczani są do Służby Leśnej – tak mówi definicja. A jak w praktyce wygląda życie strażnika leśnego, jako pracownika Służby Leśnej, mówią w programie: Barbara Lach, leśniczy szkółkarz oraz Włodzimierz Czeżyk, komendant posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Włodawa.
Olsza - olcha (obie nazwy prawidłowe) rośnie zazwyczaj na siedliskach wilgotnych oraz zalewowych. Drewno, które powstaje po wycięciu drzew tego gatunku, wykorzystywane jest do wyrobu węgla drzewnego, prochu, jest również cenione w meblarstwie. Charakteryzuje się łatwością obróbki i trwałością, jak też odpornością na gnicie w wodzie. W polskich lasach w ogóle, również w Nadleśnictwie Sarnaki stanowi na ogół od 6 do 10 % drzewostanu. O olszy dojrzałej, jak też o hodowli sadzonek olchowych, w programie opowiadają: Tomasz Wawryniuk, starszy specjalista Służby Leśnej i Marek Charkiewicz, leśniczy szkółkarz w szkółce leśnej Zabuże w Nadleśnictwie Sarnaki.
Czym jest odnowienie, a czym zalesienie? W jakiej porze roku przeprowadzane są odnowienia i co o obowiązku odnowień mówią przepisy prawne oraz dziesięcioletni Plan Urządzenia Lasu (PUL)? I wreszcie, czy w miejsce wyciętego lasu, sadzone są takie same czy inne gatunki drzew? Na te i inne pytania, związane z procesami odnowień lasu, w programie mówili: Agnieszka Doroszuk, starszy specjalista Służby Leśnej oraz Mateusz Burdal, leśniczy Leśnictwa Zabuże w Nadleśnictwie Sarnaki.
Jednym z najbardziej urokliwych miejsc leśnych nad Bugiem, które należy do obszaru Nadleśnictwa Sarnaki, jest rezerwat "Dębniak". Jest on niejako przedłużeniem parku pałacowego przy siedzibie rodów Kuczyńskich i Ostrowskich w Korczewie nad Bugiem. Ale oprócz tego rezerwatu, sarnaccy leśnicy pielęgnują dęby również w innych miejscach, zajmując się nimi pod względem czystości gatunku. Niełatwo jest rozpoznać dąb szypułkowy od bezszypułkowego, trzeba dużo włożyć pracy, aby drzewa te, ważne zarówno w polskiej kulturze, jak i gospodarce drzewnej, spełniały wszystkie parametry, wskazujące na ich szlachetność gatunku. Temu służą m.in. drzewa mateczne i umiejętny zbiór, a potem - jeśli jest taka potrzeba - przechowywanie nasion. O tej specyfice pracy leśników nad królem polskich lasów, jakim jest dąb, w programie mówił Ireneusz Sójka, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Sarnaki.
O historii administracji leśnej na obecnym obszarze Nadleśnictwa Sarnaki, w kontekście historycznego rozdrobnienia i kształtowania się obecnego Nadleśnictwa, jak też o niektórych, wybranych wybitnych leśnikach, w programie opowiadał Rafał Zubkowicz, leśnik, historyk, pracownik Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie, pochodzący z gminy Sarnaki.
Długowieczność dębu oraz jego rozmiary sprawiały od pokoleń, że człowiek odnosił się i odnosi do tego gatunku z atencją i podziwem. Ludzie umieli też z dębu korzystać w znaczeniu praktycznym, a lista z kolei wierzeń i podań ludowych jest długa. Dąb gości także w kulturze i historii, pojawia się w zapisach kronikarzy, jak i w strofach poetyckich. Dąb w formie całego drzewa lub jego elementów (np. żołędzi) często też występuje w heraldyce, zarówno szlacheckiej, jak i samorządowej (np. herby rodzinne: Dąb, Dąbrowa lub herb podwarszawskiego Milanówka). W Polsce rosną dwa gatunki rodzime tego gatunku (dąb szypułkowy i bezszypułkowy) oraz jeden obcy - dąb czerwony, mający pochodzenie amerykańskie. Dąb często też występuje na listach pomników przyrody i nie chodzi li tylko o słynne okazy typu "Chrobry" czy "Bartek", ale też w lasach zarówno mieszanych, jak i monokulturowych (np. dąbrowach) znajdują się okazy cenne ze względu na swój wiek i rozmiary.
Dąb nie jest trudny w hodowli, jak mówią leśnicy, ale wymaga sumiennej pielęgnacji, a wcześniej ogromnie ważne jest zapewnienie materiału nasiennego, jako że nie owocuje on co roku. Obecnie, zgodnie ze współczesnymi tendencjami w polskich lasach, dąb sadzony jest w kompleksach lasu mieszanego - odchodzi się od upraw monokulturowych. Z punktu widzenia gospodarczego drewno dębowe jest nadal bardzo poszukiwane, zwłaszcza do produkcji eleganckich mebli, mniej zaś jako materiał konstrukcyjny. Podczas tzw. submisji to właśnie dąb osiąga najlepsze wyniki i jest najbardziej poszukiwanym gatunkiem drzew z polskich lasów.
O dębie jako gatunku drzew, również w kontekście jego występowania w Nadleśnictwie, w programie mówili: Katarzyna Mirosław, starszy specjalista Służby Leśnej, Beata Jazgalska, starszy specjalista Służby Leśnej, Piotr Mikitiuk, leśniczy Leśnictwa Jabłoń oraz Witold Witkowicz, leśniczy Leśnictwa szkółkarskiego Borowe w Nadleśnictwie Radzyń Podlaski.