Rody i Rodziny Mazowsza

Rody i rodziny Mazowsza: Krasińscy na Mazowszu

  • Piotr Szymon Łoś

  • 08.09.2018
  • 42 min 42 s

Krótki opis odcinka

Krasne, Opinogóra i wieszcz - Udokumentowane początki Krasińskich sięgają XV wieku, zaś Krasne było ich siedzibą rodową. Ale to Opinogóra wyrosła na główną siedzibę rodu, dzięki gen. Wincentemu Krasińskiemu – mówiła o początkach rodziny Beata Barbara Woźniak, historyk z Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. - W historii rodu Krasińskich Opinogóra była perłą w koronie. Gen. Wincenty Krasiński dążył do podniesienia rangi Opinogóry. Tam rodzina spędzała wolne chwile, tam podejmowała najważniejsze decyzje – mówił z kolei w "Rodach..." Rafał Wróblewski, historyk z tegoż Muzeum. Generał, chcąc zapewnić przyszłość swoim rodzinie, nie chcąc, aby dobra rozpadły się, wystarał się o zgodę na utworzenie ordynacji, czyli majątku, który mógł być dziedziczony przez jednego, męskiego i najstarszego potomka. Dlatego też tak bardzo liczył na swego syna Zygmunta Krasińskiego, że ten przejmie schedę i będzie kontynuował rozwój osady oraz majątku. Poetę jednak interesowały filozofia, sztuka i literatura, a spraw gospodarczych nie lubił, o czym pisał m.in. do swej muzy Delfiny z Komarów Potockiej:  Aniele mój! - Wczoraj objeżdżałem przez dzień cały folwarki. Wszędzie to samo – ekonom czeka z raportem, wiele k r e s c e n c j i i bydła, i owiec u niego. Potem idź i obejrzyj stodoły, obory, gorzelnie, kościół, probostwo itd., itd. Gadaj z wszystkimi, prośby odbieraj i pisz na nich: d a r o w a n o, bo to zwykle prośby o odpuszczenie długów wieśniakom. (…) W tejże chwili znów się wybieram na podobną pielgrzymkę bryczkową do innych folwarków. Gospodarstwo to taka sztuka jak wojskowa, jak marynarka, jak finanse. Trzeba doskonałemu gospodarzowi tyle talentu i wiadomości, co genialnemu ministrowi. Wszystkich się nauk dotyka gospodarstwo, wszystkich gałęzi spraw, porządków, interesów społeczeństwa ludzkiego. Przemysł, handel, prawo, historia, chemia, fizyka, historia naturalna, to są pomocnice i konieczne do tego. Dlatego to naród złożony z gospodarzy takie zdolności posiada do wszystkiego, taką bystrość i łapczywość do nieznanych sobie rzeczy, bo te nieznane wszystkie zawarte były mniej więcej w otaczających go od kolebki zatrudnieniach. Mimo to, co mówię o gospodarstwie i co jest prawdą, żadnej ochoty jednak do tych sfer nie czuję – żadnej i żadnej. Najpierw zdrowia szalonego potrzeba do nich i oczu zdrowych, a ja zdrowia za grosz nie mam i coraz mi gorzej jest. (…)  - Jutro rano wracam do Opinogóry, pojutrze tam będę, a gdy tam przybędę, znów mnie głucha ogarnie nuda, żrąca, gwałtowna, pokrewna rozpaczy. Tu [w Knyszynie, jednym z majątków Krasińskich na Podlasiu] czułem nudę spokojną, ciągłą, poczciwą, że tak powiem, na karku dźwigałem folwarków dziesięć, oficjalistów pięćdziesiąt, sąsiadów tyleż, ale to wszystko leksze od jednej istoty, która mnie zarzyna i której podobnie odpłacać się muszę – zarzynaniem! [Zygmunt Krasiński, "Sto listów do Delfiny", wybór i wstęp Jan Kott, Gdańsk 2000, s. 87, 88, 91]. Gen. Wincenty Krasiński Twórca rozwoju Opinogóry na początku XIX wieku, Wincenty Krasiński związał się najpierw z Napoleonem, czego nie aprobowała jego matka Antonina z Czackich, od 10 roku życia sama wychowująca syna (ojciec Wincentego - Jan Krasiński zmarł w wieku zaledwie 34 lat).  Dla Krasińskiego ogromnie ważny był honor i słowo dane władcy, któremu służył. Z przysięgi Napoleonowi został zwolniony w 1814 roku. W chwili powstania Królestwa Polskiego, Krasiński, wraz z elitami politycznymi kraju, zaufał carowi Aleksandrowi I, obiecującemu (co naturalnie okazało się kłamstwem) wszelkie swobody demokratyczne w ramach Królestwa. Postawa rojalistyczna generała wobec cara była źle odbierana zarówno przez współczesnych, jak też została negatywnie oceniona w historiografii. Tymczasem - mówił Rafał Wróblewski - nawet autor biogramu generała w Polskim Słowniku Biograficznym (PSB), prof. Stefan Kieniewicz nie miał dostępu do niektórych archiwalnych źródeł, ukazujących Wincentego Krasińskiego w innym świetle. Dobrym przykładem na to może być korespondencja Krasińskiego z Iwanem Paskiewiczem, w której obaj omawiają misję wizytacji województw Królestwa Polskiego, przeprowadzoną przez generała. Wynika z tych listów, że ten dawny żołnierz napoleoński, arystokrata, wierny carowi, przez historyków uważany za antysemitę, z troską spoglądał na los Żydów, chłopów, jak też biedoty miejskiej. Wskazywał obszary niedoli społeczeństwa polskiego. Udało mu się nie tylko zwrócić na to uwagę przejmującym władzę w województwach komisarzom rosyjskim, ale też pomagał ludziom z funduszu rządowego, którym dysponował. Własnościowe układanki Tzw. linia opinogórska Krasińskich skończyła się wraz ze śmiercią Adama Krasińskiego, wnuka poety. Ordynacja wtedy przeszła we władanie odnogi tzw. oboźnińskiej z Radziejowic. - Prawdopodobnie za czasów Wincentego Krasińskiego, między nim a rodziną, pozostałą w gnieździe rodu w Krasnem, doszło do jakiegoś nieporozumienia i dlatego odnoga z Krasnego została w statucie ordynacji pominięta – wyjaśniła Beata Woźniak. Z radziejowickiej części rodu ordynatem opinogórskim był najpierw Józef Krasiński (1848-1918), ożeniony z Heleną ze Stadnickich (oboje mają wielkie zasługi na polu kultury), potem zaś ich syn Edward Krasiński (1870-1940), ostatni ordynat, współtwórca Teatru Polskiego w Warszawie oraz nowego budynku Biblioteki Ordynacji Krasińskich, zmarły w obozie koncentracyjnym w Dachau. Krasne Ludwiki Czartoryskiej Krasnym, gniazdem Krasińskich, położonym ok. 20 km na wschód od Opinogóry, od końca XIX wieku władała jedna z bogatszych panien w Polsce, Ludwika Maria Krasińska (1883-1958), wydana za mąż za Adama Ludwika Czartoryskiego, ordynata sieniawskiego. Dobra Krasne to nie tylko folwarki ziemskie i lasy, ale również zakłady przemysłu przetwórczego (gorzelnie, browary, tartaki itp.) oraz stadnina koni. Zakładem znanym i równie ważnym była cukrownia Krasiniec. – W cukrowni tej – opowiadała Beata Woźniak – udziały miał też Juliusz Żórawski, dzierżawca majątku Szczuki. U państwa Żórawskich jako młoda osoba, guwernantką była Maria Skłodowska, późniejsza laureatka Nagrody Nobla, wówczas też przez krótki czas zaręczona z synem Juliusza, a późniejszym naukowcem prof. Kazimierzem Żórawskim. Ludwika Czartoryska znana była ze swej działalności opiekuńczej, do dziś w Krasnem stoi budynek, w którym założyła ochronkę dla dzieci. W okresie okupacji hitlerowskiej przebywała głównie w Warszawie, gdzie w swojej kamienicy przy ul. Kredytowej 12 przez pewien czas udawało się jej ukryć część wspaniałych zbiorów ordynacji gołuchowskiej swego męża. Ślady na Mazowszu Po Krasińskich, możnym rodzie mazowieckim, pozostały m.in.: - zespół dworsko-parkowy w Opinogórze wraz z neogotyckim zameczkiem, oficyną, oranżerią i dworem (Muzeum Romantyzmu), - pałac w Radziejowicach (Dom Pracy Twórczej), - przypałacowy park w Krasnem wraz z resztkami betonowej willi Ericha Kocha, - budynki cukrowni w Krasnem, - zniszczony, ale zabezpieczony dwór Żórawskich w Szczukach, - kościoły w Opinogórze, Krasnem, dwie świątynie w Węgrowie (fundacji Jana Dobrogosta Krasińskiego, XVII wiek), - pałac Czapskich/Raczyńskich, gdzie pierwotnie mieściły się zbiory Krasińskich, - budynek Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie przy Okólniku, - Teatr Polski w Warszawie przy ul. Karasia. Jest jednak jeden z obiektów, który nie został przez Krasińskich wybudowany, choć był zaplanowany. Otóż, w 1913 roku został rozebrany w Opinogórze stary, drewniany dwór, pamiętający czasy zarówno generała, mieszczący małe muzeum, poświęcone poecie Zygmuntowi Krasińskiemu. Już kilka lat wcześniej, widząc zły stan techniczny tego domu, Adam Krasiński (1870-1909), wnuk poety, IV ordynat opinogórski, poeta, pisarz, redaktor „Biblioteki Warszawskiej”, zamierzał wystawić nowy dom, zawierający w sobie cechy tradycyjnego polskiego dworu, a będącego nowoczesną siedzibą wiejską z wszelkimi wygodami. Na ogłoszony konkurs napłynęły 23 prace, z których fundator wraz z żoną Wandą z Badenich, wybrał projekt Józefa Gałęzowskiego. Zmarł jednak w 1909 roku i budowy nie rozpoczął, zaś następcy planu nie kontynuowali. Dwór, zewnętrznie odpowiadający pierwotnemu projektowi, w roku 2006 został wybudowany przez samorząd województwa mazowieckiego. Badacze Podczas otwarcia dworu, zainstalowaną tam wystawę zaprezentował nieżyjący już wieloletni szef Muzeum Romantyzmu, dziś już postać niemal legendarna – dyrektor Janusz Królik (1932-2010). O Króliku mówiło się, że o Krasińskich wie wszystko. Tymczasem, po jego śmierci badania nad historią Krasińskich na Mazowszu są kontynuowane, m.in. przez historyków i muzealników z Muzeum Romantyzmu: Beatę Woźniak, Rafała Wróblewskiego, Romana Kochanowicza (dyrektora placówki); znana jest też pasja badawcza wieloletniego, dziś już emerytowanego pracownika Muzeum – Stanisławy Maliszewskiej. Dziejami zaś gałęzi Krasińskich z Węgrowa (Jan Dobrogost Krasiński) oraz ze Sterdyni (Paulina z Krasińskich i Ludwik Górscy, Kazimierz i Marta z Pusłowskich Krasińscy) chętnie zajmują się historycy lokalni oraz związani z naukowym środowiskiem siedleckim (IHiSM UPH). [gallery ids="246381,246382,246383,246384,246385,246386,246387,246389,246390,246391,246392,246393,246394,246395,246396,246397"]  

Opis odcinka

Krasne, Opinogóra i wieszcz - Udokumentowane początki Krasińskich sięgają XV wieku, zaś Krasne było ich siedzibą rodową. Ale to Opinogóra wyrosła na główną siedzibę rodu, dzięki gen. Wincentemu Krasińskiemu – mówiła o początkach rodziny Beata Barbara Woźniak, historyk z Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. - W historii rodu Krasińskich Opinogóra była perłą w koronie. Gen. Wincenty Krasiński dążył do podniesienia rangi Opinogóry. Tam rodzina spędzała wolne chwile, tam podejmowała najważniejsze decyzje – mówił z kolei w "Rodach..." Rafał Wróblewski, historyk z tegoż Muzeum. Generał, chcąc zapewnić przyszłość swoim rodzinie, nie chcąc, aby dobra rozpadły się, wystarał się o zgodę na utworzenie ordynacji, czyli majątku, który mógł być dziedziczony przez jednego, męskiego i najstarszego potomka. Dlatego też tak bardzo liczył na swego syna Zygmunta Krasińskiego, że ten przejmie schedę i będzie kontynuował rozwój osady oraz majątku. Poetę jednak interesowały filozofia, sztuka i literatura, a spraw gospodarczych nie lubił, o czym pisał m.in. do swej muzy Delfiny z Komarów Potockiej:  Aniele mój! Wczoraj objeżdżałem przez dzień cały folwarki. Wszędzie to samo – ekonom czeka z raportem, wiele k r e s c e n c j i i bydła, i owiec u niego. Potem idź i obejrzyj stodoły, obory, gorzelnie, kościół, probostwo itd., itd. Gadaj z wszystkimi, prośby odbieraj i pisz na nich: d a r o w a n o, bo to zwykle prośby o odpuszczenie długów wieśniakom. (…) W tejże chwili znów się wybieram na podobną pielgrzymkę bryczkową do innych folwarków. Gospodarstwo to taka sztuka jak wojskowa, jak marynarka, jak finanse. Trzeba doskonałemu gospodarzowi tyle talentu i wiadomości, co genialnemu ministrowi. Wszystkich się nauk dotyka gospodarstwo, wszystkich gałęzi spraw, porządków, interesów społeczeństwa ludzkiego. Przemysł, handel, prawo, historia, chemia, fizyka, historia naturalna, to są pomocnice i konieczne do tego. Dlatego to naród złożony z gospodarzy takie zdolności posiada do wszystkiego, taką bystrość i łapczywość do nieznanych sobie rzeczy, bo te nieznane wszystkie zawarte były mniej więcej w otaczających go od kolebki zatrudnieniach. Mimo to, co mówię o gospodarstwie i co jest prawdą, żadnej ochoty jednak do tych sfer nie czuję – żadnej i żadnej. Najpierw zdrowia szalonego potrzeba do nich i oczu zdrowych, a ja zdrowia za grosz nie mam i coraz mi gorzej jest. (…)  - Jutro rano wracam do Opinogóry, pojutrze tam będę, a gdy tam przybędę, znów mnie głucha ogarnie nuda, żrąca, gwałtowna, pokrewna rozpaczy. Tu [w Knyszynie, jednym z majątków Krasińskich na Podlasiu] czułem nudę spokojną, ciągłą, poczciwą, że tak powiem, na karku dźwigałem folwarków dziesięć, oficjalistów pięćdziesiąt, sąsiadów tyleż, ale to wszystko leksze od jednej istoty, która mnie zarzyna i której podobnie odpłacać się muszę – zarzynaniem! [Zygmunt Krasiński, "Sto listów do Delfiny", wybór i wstęp Jan Kott, Gdańsk 2000, s. 87, 88, 91]. Gen. Wincenty Krasiński Twórca rozwoju Opinogóry na początku XIX wieku, Wincenty Krasiński związał się najpierw z Napoleonem, czego nie aprobowała jego matka Antonina z Czackich, od 10 roku życia sama wychowująca syna (ojciec Wincentego - Jan Krasiński zmarł w wieku zaledwie 34 lat).  Dla Krasińskiego ogromnie ważny był honor i słowo dane władcy, któremu służył. Z przysięgi Napoleonowi został zwolniony w 1814 roku. W chwili powstania Królestwa Polskiego, Krasiński, wraz z elitami politycznymi kraju, zaufał carowi Aleksandrowi I, obiecującemu (co naturalnie okazało się kłamstwem) wszelkie swobody demokratyczne w ramach Królestwa. Postawa rojalistyczna generała wobec cara była źle odbierana zarówno przez współczesnych, jak też została negatywnie oceniona w historiografii. Tymczasem - mówił Rafał Wróblewski - nawet autor biogramu generała w Polskim Słowniku Biograficznym (PSB), prof. Stefan Kieniewicz nie miał dostępu do niektórych archiwalnych źródeł, ukazujących Wincentego Krasińskiego w innym świetle. Dobrym przykładem na to może być korespondencja Krasińskiego z Iwanem Paskiewiczem, w której obaj omawiają misję wizytacji województw Królestwa Polskiego, przeprowadzoną przez generała. Wynika z tych listów, że ten dawny żołnierz napoleoński, arystokrata, wierny carowi, przez historyków uważany za antysemitę, z troską spoglądał na los Żydów, chłopów, jak też biedoty miejskiej. Wskazywał obszary niedoli społeczeństwa polskiego. Udało mu się nie tylko zwrócić na to uwagę przejmującym władzę w województwach komisarzom rosyjskim, ale też pomagał ludziom z funduszu rządowego, którym dysponował. Własnościowe układanki Tzw. linia opinogórska Krasińskich skończyła się wraz ze śmiercią Adama Krasińskiego, wnuka poety. Ordynacja wtedy przeszła we władanie odnogi tzw. oboźnińskiej z Radziejowic. - Prawdopodobnie za czasów Wincentego Krasińskiego, między nim a rodziną, pozostałą w gnieździe rodu w Krasnem, doszło do jakiegoś nieporozumienia i dlatego odnoga z Krasnego została w statucie ordynacji pominięta – wyjaśniła Beata Woźniak. Z radziejowickiej części rodu ordynatem opinogórskim był najpierw Józef Krasiński (1848-1918), ożeniony z Heleną ze Stadnickich (oboje mają wielkie zasługi na polu kultury), potem zaś ich syn Edward Krasiński (1870-1940), ostatni ordynat, współtwórca Teatru Polskiego w Warszawie oraz nowego budynku Biblioteki Ordynacji Krasińskich, zmarły w obozie koncentracyjnym w Dachau. Krasne Ludwiki Czartoryskiej Krasnym, gniazdem Krasińskich, położonym ok. 20 km na wschód od Opinogóry, od końca XIX wieku władała jedna z bogatszych panien w Polsce, Ludwika Maria Krasińska (1883-1958), wydana za mąż za Adama Ludwika Czartoryskiego, ordynata sieniawskiego. Dobra Krasne to nie tylko folwarki ziemskie i lasy, ale również zakłady przemysłu przetwórczego (gorzelnie, browary, tartaki itp.) oraz stadnina koni. Zakładem znanym i równie ważnym była cukrownia Krasiniec. – W cukrowni tej – opowiadała Beata Woźniak – udziały miał też Juliusz Żórawski, dzierżawca majątku Szczuki. U państwa Żórawskich jako młoda osoba, guwernantką była Maria Skłodowska, późniejsza laureatka Nagrody Nobla, wówczas też przez krótki czas zaręczona z synem Juliusza, a późniejszym naukowcem prof. Kazimierzem Żórawskim. Ludwika Czartoryska znana była ze swej działalności opiekuńczej, do dziś w Krasnem stoi budynek, w którym założyła ochronkę dla dzieci. W okresie okupacji hitlerowskiej przebywała głównie w Warszawie, gdzie w swojej kamienicy przy ul. Kredytowej 12 przez pewien czas udawało się jej ukryć część wspaniałych zbiorów ordynacji gołuchowskiej swego męża. Ślady na Mazowszu Po Krasińskich, możnym rodzie mazowieckim, pozostały m.in.: - zespół dworsko-parkowy w Opinogórze wraz z neogotyckim zameczkiem, oficyną, oranżerią i dworem (Muzeum Romantyzmu), - pałac w Radziejowicach (Dom Pracy Twórczej), - przypałacowy park w Krasnem wraz z resztkami betonowej willi Ericha Kocha, - budynki cukrowni w Krasnem, - zniszczony, ale zabezpieczony dwór Żórawskich w Szczukach, - kościoły w Opinogórze, Krasnem, dwie świątynie w Węgrowie (fundacji Jana Dobrogosta Krasińskiego, XVII wiek), - pałac Czapskich/Raczyńskich, gdzie pierwotnie mieściły się zbiory Krasińskich, - budynek Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie przy Okólniku, - Teatr Polski w Warszawie przy ul. Karasia. Jest jednak jeden z obiektów, który nie został przez Krasińskich wybudowany, choć był zaplanowany. Otóż, w 1913 roku został rozebrany w Opinogórze stary, drewniany dwór, pamiętający czasy zarówno generała, mieszczący małe muzeum, poświęcone poecie Zygmuntowi Krasińskiemu. Już kilka lat wcześniej, widząc zły stan techniczny tego domu, Adam Krasiński (1870-1909), wnuk poety, IV ordynat opinogórski, poeta, pisarz, redaktor „Biblioteki Warszawskiej”, zamierzał wystawić nowy dom, zawierający w sobie cechy tradycyjnego polskiego dworu, a będącego nowoczesną siedzibą wiejską z wszelkimi wygodami. Na ogłoszony konkurs napłynęły 23 prace, z których fundator wraz z żoną Wandą z Badenich, wybrał projekt Józefa Gałęzowskiego. Zmarł jednak w 1909 roku i budowy nie rozpoczął, zaś następcy planu nie kontynuowali. Dwór, zewnętrznie odpowiadający pierwotnemu projektowi, w roku 2006 został wybudowany przez samorząd województwa mazowieckiego. Badacze Podczas otwarcia dworu, zainstalowaną tam wystawę zaprezentował nieżyjący już wieloletni szef Muzeum Romantyzmu, dziś już postać niemal legendarna – dyrektor Janusz Królik (1932-2010). O Króliku mówiło się, że o Krasińskich wie wszystko. Tymczasem, po jego śmierci badania nad historią Krasińskich na Mazowszu są kontynuowane, m.in. przez historyków i muzealników z Muzeum Romantyzmu: Beatę Woźniak, Rafała Wróblewskiego, Romana Kochanowicza (dyrektora placówki); znana jest też pasja badawcza wieloletniego, dziś już emerytowanego pracownika Muzeum – Stanisławy Maliszewskiej. Dziejami zaś gałęzi Krasińskich z Węgrowa (Jan Dobrogost Krasiński) oraz ze Sterdyni (Paulina z Krasińskich i Ludwik Górscy, Kazimierz i Marta z Pusłowskich Krasińscy) chętnie zajmują się historycy lokalni oraz związani z naukowym środowiskiem siedleckim (IHiSM UPH). [gallery ids="246381,246382,246383,246384,246385,246386,246387,246389,246390,246391,246392,246393,246394,246395,246396,246397"]  

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Rody i Rodziny Mazowsza

Mamy w Polsce i na Mazowszu całą mozaikę rodzin. Są rody wielkie, możne i zasłużone, które przez wieki miały znaczenie polityczne, wsławiały się mecenatem kulturalnym i szeroką działalnością filantropijną. O wszystkich tych rodach staramy się mówić w tej audycji, najczęściej z udziałem ich członków lub z pomocą historyków.

Odcinki podcastu (502)

  • Długi cień Świętej Góry

    • 11.11.2024

    • 47 min 14 s

  • Matki, rewolucjonistki, patriotki - kobiety z rodu Jastrzębowskich

    • 11.11.2024

    • 51 min 23 s

  • Krupeccy, Odrowąż-Pieniążkowie, Lewiccy czyli pytania o pierwowzór Wokulskiego

    • 10.11.2024

    • 49 min 32 s

  • Anna z Działyńskich Potocka z Rymanowa

    • 27.10.2024

    • 50 min 38 s

  • Wierusz-Kowalscy, wybrane opowieści rodzinne

    • 20.10.2024

    • 44 min 26 s

  • II Zjazd Wierusz-Kowalskich

    • 13.10.2024

    • 49 min 46 s

  • Wilczkowscy: od Władysława, płk JKM po Eugeniusza, wybitnego psychiatrę

    • 06.10.2024

    • 53 min 01 s

  • Historia rodzinna opowiadana z pomocą fotografii

    • 29.09.2024

    • 48 min 52 s

  • Czetwertyńscy z Milanowa

    • 21.09.2024

    • 51 min 23 s

  • Kelles-Krauzowie z Radomia

    • 14.09.2024

    • 42 min 28 s

1
2
3
...
49
50
51