Polityka w południe

Paweł Rabiej: w ciągu roku nie da się poprawić gospodarki, ale zepsuć już tak [POSŁUCHAJ]

  • 15.12.2016
  • 21 min 55 s

Krótki opis odcinka

- W firmach panuje swego rodzaju rozedrganie, mamy niepewność co do tego, jak będzie rozwijała się gospodarka. W związku z tym firmy nie inwestują, jest spore rozchwianie, objawiające się niepokojem wśród pracowników - mówił w "Polityce w samo południe" Paweł Rabiej z Nowoczesnej. Od 2013 r. systematycznie maleją zasoby pracy w Polsce. Negatywnym skutkom tego zjawiska mógłby przeciwdziałać wzrost aktywności zawodowej - wynika z opublikowanego w czwartek raportu NBP poświęconego badaniu ankietowemu rynku pracy. W raporcie wskazano, że przy niskiej, lecz rosnącej dynamice wynagrodzeń narasta presja płacowa. "W latach 2015–2016 przyspiesza dynamika realnych wynagrodzeń, głównie za sprawą poprawy wydajności. Powoli zwiększają się naciski na podwyżki i presja płacowa, przede wszystkim w przemyśle. Firmy podtrzymują, że nawet długotrwała deflacja nie doprowadzi do obniżki wynagrodzeń" - napisano w raporcie. Zauważono, że wzrosły oczekiwania płacowe osób bezrobotnych, po raz pierwszy od 2011 r. przestały być zgodne ze stawkami rynkowymi. Wyjaśniono, że wzrost oczekiwań płacowych jest głównie skutkiem zmian płacy minimalnej. Jednocześnie powiększa się grupa pracowników, których płaca rośnie na skutek wzrostu płacy minimalnej. "Jest spore rozchwianie" Jak powiedział w RDC Paweł Rabiej, w niektórych grupach zawodowych płace były rzeczywiście na niskim poziomie, ale należy zadać sobie pytanie, skąd ta presja na podwyżki płac się wzięła. - Wynika ona z programu "Rodzina 500 plus", czyli sygnału socjalnego, który dał rząd PiS, ale niestety ma ona jeszcze inne przyczyny. W firmach panuje swego rodzaju rozedrganie, mamy niepewność co do tego, jak będzie rozwijała się gospodarka. W związku z tym firmy nie inwestują, jest spore rozchwianie objawiające się niepokojem wśród pracowników - podkreślił polityk Nowoczesnej. Zwrócił uwagę, że przez rok minister Morawiecki nie pokazał pomysłu, jak rozwijać polską gospodarkę. - Niestety większość przewidywań mówi, że będzie się kurczyła. To nie jest to dobre dla naszej gospodarki, kiedy mamy presję na podwyżki wynagrodzeń, obniżającą się rentowność przedsiębiorstw i wielką niepewność - zaznaczył parlamentarzysta. Gość RDC ocenił, że długofalowe plany wymagają pewnego czasu, aby zaczęły działać. - W ciągu roku nie da się poprawić gospodarki, ale zepsuć już tak. Zaczęło się jednak od tego, że popsuto reputację Polski za granicą. Widać to, kiedy rozmawia się z zagranicznymi inwestorami - powiedział Paweł Rabiej z Nowoczesnej. mg/RDC,PAP

Opis odcinka

- W firmach panuje swego rodzaju rozedrganie, mamy niepewność co do tego, jak będzie rozwijała się gospodarka. W związku z tym firmy nie inwestują, jest spore rozchwianie, objawiające się niepokojem wśród pracowników - mówił w "Polityce w samo południe" Paweł Rabiej z Nowoczesnej. Od 2013 r. systematycznie maleją zasoby pracy w Polsce. Negatywnym skutkom tego zjawiska mógłby przeciwdziałać wzrost aktywności zawodowej - wynika z opublikowanego w czwartek raportu NBP poświęconego badaniu ankietowemu rynku pracy. W raporcie wskazano, że przy niskiej, lecz rosnącej dynamice wynagrodzeń narasta presja płacowa. "W latach 2015–2016 przyspiesza dynamika realnych wynagrodzeń, głównie za sprawą poprawy wydajności. Powoli zwiększają się naciski na podwyżki i presja płacowa, przede wszystkim w przemyśle. Firmy podtrzymują, że nawet długotrwała deflacja nie doprowadzi do obniżki wynagrodzeń" - napisano w raporcie. Zauważono, że wzrosły oczekiwania płacowe osób bezrobotnych, po raz pierwszy od 2011 r. przestały być zgodne ze stawkami rynkowymi. Wyjaśniono, że wzrost oczekiwań płacowych jest głównie skutkiem zmian płacy minimalnej. Jednocześnie powiększa się grupa pracowników, których płaca rośnie na skutek wzrostu płacy minimalnej. "Jest spore rozchwianie" Jak powiedział w RDC Paweł Rabiej, w niektórych grupach zawodowych płace były rzeczywiście na niskim poziomie, ale należy zadać sobie pytanie, skąd ta presja na podwyżki płac się wzięła. - Wynika ona z programu "Rodzina 500 plus", czyli sygnału socjalnego, który dał rząd PiS, ale niestety ma ona jeszcze inne przyczyny. W firmach panuje swego rodzaju rozedrganie, mamy niepewność co do tego, jak będzie rozwijała się gospodarka. W związku z tym firmy nie inwestują, jest spore rozchwianie objawiające się niepokojem wśród pracowników - podkreślił polityk Nowoczesnej. Zwrócił uwagę, że przez rok minister Morawiecki nie pokazał pomysłu, jak rozwijać polską gospodarkę. - Niestety większość przewidywań mówi, że będzie się kurczyła. To nie jest to dobre dla naszej gospodarki, kiedy mamy presję na podwyżki wynagrodzeń, obniżającą się rentowność przedsiębiorstw i wielką niepewność - zaznaczył parlamentarzysta. Gość RDC ocenił, że długofalowe plany wymagają pewnego czasu, aby zaczęły działać. - W ciągu roku nie da się poprawić gospodarki, ale zepsuć już tak. Zaczęło się jednak od tego, że popsuto reputację Polski za granicą. Widać to, kiedy rozmawia się z zagranicznymi inwestorami - powiedział Paweł Rabiej z Nowoczesnej. mg/RDC,PAP

Kategorie:

OGÓLNY OPIS PODCASTU

Polityka w południe

Odcinki podcastu (1770)

  • Jan Mencwel

    • 04.03.2024

    • 21 min 18 s

  • Michał Szczerba

    • 01.03.2024

    • 16 min 21 s

  • Jakub Wiech

    • 28.02.2024

    • 20 min 36 s

  • Przemysław Wipler

    • 27.02.2024

    • 21 min 21 s

  • Ryszard Czarnecki

    • 26.02.2024

    • 21 min 57 s

  • Jan Śpiewak

    • 23.02.2024

    • 21 min 09 s

  • Konrad Wojnarowski

    • 22.02.2024

    • 21 min 24 s

  • Piotr Müller

    • 21.02.2024

    • 22 min 34 s

  • Dorota Olko

    • 20.02.2024

    • 17 min 47 s

  • Sławomir Potapowicz

    • 19.02.2024

    • 22 min 23 s

1
2
3
...
175
176
177