- Putinowi udało się spacyfikować te wybory. Z drugiej jednak strony dostrzec można pewien potencjał społeczny. W moich okręgach wyborczych wygrywali kandydaci "Jabłoko", czyli antysystemowej opozycji. Widać więc jakiś potencjał, ale ordynacja została stworzona tak, że ci kandydaci nie są w stanie zdobyć choćby jednego mandatu - mówił w RDC Sławomir Nitras - szef polskiej misji obserwacyjnej podczas wyborów w Rosji.