Pamięć o poległych
W niedzielę 16 września odbędą się uroczystości 79 rocznicy Bitwy pod Wolą Wodyńską (gmina Wodynie, powiat siedlecki). Jak co roku, mieszkańcy i zaproszeni goście (w tym środowiska kombatanckie) oddadzą hołd żołnierzom, którzy zginęli w tej wrześniowej bitwie żołnierzy polskich z niemieckimi. Podobnych miejsc pamięci na terenie gminy Wodynie jest więcej, właściwie cała okolica jest nimi usłana. Miały tam miejsce bowiem nie tylko bitwy i potyczki kampanii wrześniowej 1939 roku, ale także działały liczne oddziały partyzanckie, głównie Armii Krajowej I batalionów Chłopskich. W tym roku uroczystości w Woli Wodyńskiej są szczególne, gdyż krok po kroku udaje się odrestaurować wojenny cmentarz i uroczystość będzie też okazją do pokazania cmentarza po dużym remoncie. Na cmentarzu pochowanych jest 170 żołnierzy o nazwiskach znanych oraz 70 bezimiennych.
O historii wojennej, pamięci historycznej i samych uroczystościach, w „Łosiowisku” mówiły pp. Katarzyna Markiewicz oraz Dorota Pankowska z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Wodyńskiej.
„Serbinów” w Seroczynie, czyli o „Nocach i dniach”
Fakt, że filmowcy kręcili sceny do filmu i serialu „Noce i dnie” w Seroczynie, spowodował ożywienie i rozwój tej wioski. Mieszkańcy dobrze wykorzystali ten czas, trwający od 1970 do 1975 roku – mówiła w Radiu dla Ciebie Dorota Pankowska. Filmowcy korzystali bowiem nie tylko z zaplecza socjalnego, ale zatrudniali również mieszkańców wsi do statystowania, jak też wynajmowali konie. Na potrzeby filmu w Seroczynie wybudowano dwór, w którym rejestrowano wszystkie sceny, związane z literackim Serbinowem, zarówno te zewnętrzne, jak i wewnątrz dworu. Na bazie tej pamięci o filmowcach i korzyści, jakie wypływają dla Seroczyna, gmina Wodynie próbuje wykorzystać tę historyczna już okoliczność do promocji. Dlatego też, już niebawem mają pojawić się specjalne tablice (tzw. witacze), informujące turystów, że właśnie w tej gminie (bo także scena ślubu Niechciców w wodyńskim kościele) powstawała lwia część scen do filmu, łącznie z tą najsłynniejszą sceną zebranie nenufarów ze stawu i podarowania ich pannie Barbarze Ostrzeńskiej przez Toliboskiego.
Pamięć o żołnierzach z okresu II wojny św., ale także o Niezłomnych oraz pamięć o kilkuletniej obecności w Seroczynie ekipy filmowej „Nocy i dni” są częścią tożsamości gminy Wodynie. Tożsamości, która ma kształtować przyszłość, ale bardzo mocno jest zakorzeniona w historii.
[gallery ids="246588,246589,246590"]