W Krośniewicach w powiecie kutnowskim odbyło się XV Święto Kolekcjonerów. To merytoryczne i zarazem uroczyste spotkanie jest okazją do przyznania buławy hetmańskiej kolejnemu, wybitnemu kolekcjonerowi. Ale tym najwybitniejszym i patronem środowiska kolekcjonerów był Jerzy Dunin-Borkowski. To on w Krośniewicach zgromadził masę przedmiotów świadczących o dawnych dziejach. Czego tam nie ma! Porcelana, obrazy, medalierstwo, numizmatyka, broń biała, zbroje rycerskie, książki, wyroby ze srebra itd. itp. Małżonka, p. Jadwiga z Szatkowskich Dunin-Borkowska, bardzo wiele lat temu opowiadała o trudnym życiu żony kolekcjonera. Pieniądze z pensji czy zarobków z apteki, często nie trafiały do domu, tylko do... antykwariatu. A w domu pojawiał się kolejny przedmiot kolekcjonerski.
Właściciel zajazdu
Ojciec Jerzego, Władysław Dunin-Borkowski (oż. ze Zdzisławą z Bacciarellich), będący kiedyś posiadaczem majątku w Piotrkowskiem, w Krośniewicach kupił osiemnastowieczny zajazd. Z rodziną mieszkał na górze, a na dole prowadził "Aptekę pod Łabędziem". I tak Dunin-Borkowscy do dziś są w Krośniewicach. Muzeum prowadzone jest przez Starostwo Powiatowe w Kutnie.
Wystawa
Wydarzeniem XV Święta Kolekcjonerów była wystawa "DAMĄ BYĆ". Zbiory rodzinne i kolekcjonerskie zaprezentowała Jolanta Michniewska z mężem Markiem z Kielc. W audycji o pasji kolekcjonerskiej i samej wystawie opowiadają: Jolanta i Marek Michniewscy oraz seniorka polskich kolekcjonerów Matylda Selwa.
[gallery ids="141263,141264,141265,141266,141267"]