Rektor WUM: do pomocy zgłosiło się ponad 260 wolontariuszy
Do pomocy w szpitalach Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zgłosiło się ponad 260 wolontariuszy - poinformował w poniedziałek rektor, prof. Mirosław Wielgoś. Do kierowników i ordynatorów zaapelował o organizację pracy, uwzględniającą nadzwyczajne warunki.
Według informacji rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Mirosława Wielgosia do akcji "Zdejmujemy koronę wirusowi" i tym samym do pomocy w szpitalach WUM zgłosiło się ponad 260 wolontariuszy.
"
Wspomagają oni pracę w szpitalach: w Międzylesiu, Piasecznie, w Wołominie, ale też w szpitalu MSWiA i Szpitalu Zakaźnym oraz w naszych szpitalach klinicznych. Ta akcja płynąca z serca przyszłych specjalistów w zakresie ochrony zdrowia, pozwoliła także na zorganizowanie dostawy 500 posiłków dla personelu medycznego - każdego dnia - do pięciu placówek na terenie Warszawy" - przekazały władze WUM.
Pracownicy szpitali szczególnie narażeniRektor podkreślił, że oprócz zmagań z koronawirusem wciąż trwa walka o zdrowie i życie innych ludzi, m.in. z zawałami, udarami, chorobami nowotworowymi i innymi poważnymi problemami. Przyjmowane są porody, prowadzone operacje, przywracana jest sprawność pacjentom na wielu oddziałach.
Rektor zapewnił, że władze WUM bacznie monitorują sytuację w uczelnianych szpitalach i służą wsparciem oraz pomocą. Zaznaczył, że pracownicy szpitali są teraz szczególnie narażeni na kontakt z groźnym wirusem.
W związku z tym zaapelował do kierowników klinik i ordynatorów oddziałów uczelnianych szpitali o organizowanie pracy z uwzględnieniem nadzwyczajnych warunków. Zasugerował rozważenie możliwości pracy w systemie rotacyjnym, uwzględniającym organizowanie indywidualnych grafików dla poszczególnych pracowników.
"
Dyrektorów szpitali zobowiązuję do bardziej niż zwykle liberalnego podejścia do rozliczania czasu pracy i dopuszczania jej wykonywania w warunkach zdalnych wszędzie tam, gdzie to możliwe. Zwracam się także z prośbą o organizowanie wszelkimi dostępnymi sposobami zapasów środków ochrony indywidualnej – powinni używać ich zarówno pracownicy, jak i przyjmowani przez nich pacjenci, co w zasadniczy sposób ograniczy ryzyko transmisji wirusa" - pisze prof. Wielgoś.
Dodał, że obecnie "
wszyscy są nie tylko narażeni na zakażenie koronawirusem, ale też potencjalnie już nim zakażeni. Stąd konieczność jak najszerszego stosowania środków ostrożności, aby – będąc bezobjawowym nosicielem – nie dzielić się wirusem z tymi, którzy jeszcze nie są zainfekowani".
Podziękowania dla lekarzy i ich wsparciaPodziękował personelowi szpitali WUM: lekarzom, pielęgniarkom, położnym, ratownikom medycznym, fizjoterapeutom, rehabilitantom, salowym, diagnostom laboratoryjnym, pracownikom zaopatrzenia, administracji, pracownikom technicznym, załogom karetek i całemu personelowi pomocniczemu.
"
Od pań w rejestracji po kierowników klinik tworzymy jedną drużynę, niosącą pomoc, na którą czekają nasi pacjenci. Czynimy to częstokroć z narażeniem swojego zdrowia, kosztem naszego życia prywatnego i tęsknotą za najbliższymi" - napisał rektor WUM.
"
Wierzę, że doświadczenia tych dni dla wielu obserwatorów naszej pracy, będą powodem do ponownego zdefiniowania szacunku do ludzi medycyny, wyrozumiałości oraz uznania dla naszego profesjonalizmu. Ufam również, że odpowiedzialni za rządy w naszym kraju, przewartościują swoje poglądy na temat systemu ochrony zdrowia" - podkreślił.
"
Mam też nadzieję, że już nigdy nie usłyszymy haseł w rodzaju: "niech wyjeżdżają", "zależy im tylko na pieniądzach", "żerują na ludzkim nieszczęściu", czy też "najlepiej wychodzi im picie kawy". Walcząc z pandemią, po raz kolejny udowadniamy, że wykonujemy zawody, zasługujące na najwyższy społeczny szacunek i szeroko pojęte zrozumienie" - powiedział rektor.