Radom. Procedury szpitala paraliżują pracę pogotowia? "Karetki pod lecznicą czekają za długo"
11.12.2020 11:38
Aktualizacja: 02:39 26.07.2022
Jeśli się nic nie zmieni, zespoły ratownictwa medycznego w Radomiu nie dojadą na czas do pacjentów - alarmuje dyrekcja radomskiej stacji pogotowia ratunkowego. Wczoraj na podjeździe przed Mazowieckim Szpitalem Specjalistycznym czekało kilkanaście karetek z pacjentami.
RDC
- Pacjenci przed przekazaniem do szpitala poddawani są testom antygenowym na koronawirusa, a w karetkach oczekują na wynik - wyjaśnia zastępca dyrektora radomskiej stacji Elżbieta Cieślak. - Testy odbywają się pojedynczo, czyli każda karetka oczekuje, każdy pacjent oczekuje na wynik i dopiero testowany jest kolejny pacjent z kolejnej karetki. Ten czas oczekiwania na wynik rzeczywiście się przedłuża - dodaje.
Oczekiwanie na wynik trwa nawet kilka godzin. - Efekt jest taki, że wczoraj w godzinach 16:00-17:00 przed szpitalem stało aż 11 karetek. To bardzo niebezpieczne - zaznacza Cieślak. - My nie możemy czekać, a pacjenci nie mogą czekać na nas. W tych karetkach z naszymi zespołami czekają pacjenci z różnymi schorzeniami, które uskarżały się na bóle w klatce piersiowej, na bóle kręgosłupa. To osoby po wypadkach komunikacyjnych, z urazami głowy, kobiety w ciąży - tłumaczy.
W samym Radomiu jest 10 zespołów ratownictwa. Średnio dziennie wyjeżdżają około 100 razy.
MSS: mamy jedyny czynny SOR w regionie
Rzeczniczka Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego Karolina Gajewska informuje w przesłanym RDC komunikacie, że szpital na Józefowie posiada jedyny czynny SOR w Radomiu i okolicy. To główny powód tworzenia się kolejek karetek na szpitalnym podjeździe. Gajewska zaznaczyła, że "mimo zapewnień Wojewody, o tym że pozostałe SOR-y w innych radomskich i okolicznych szpitalach powinny działać normalnie - tak się nie dzieje".
Szpital na Józefowie zdecydował, że każdy pacjent przed wejściem do szpitalnego oddziału ratunkowego będzie przebadany pod kątem koronawirusa. Ma to zapewnić bezpieczeństwo pozostałym pacjentom oraz personelowi. Rzeczniczka MSS podkreśliła, że bardzo często, mimo objawów zakażenia, pacjenci podczas teleporad nie otrzymują skierowania na wymaz i w sytuacji pogorszenia się stanu zdrowia trafiają do szpitala na Józefowie. Dodała, że gdyby mieli oni wykonywane testy wcześniej, w przypadku wyniku dodatniego trafialiby do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Według zapowiedzi, dyrekcje obu placówek mają spotkać się w celu znalezienia rozwiązania problemu.