"Sentymenty na bok". D. Mioduski o przyszłości M. Saganowskiego
13.12.2020 18:29
Aktualizacja: 22:09 15.08.2022
Zainwestowaliśmy w trenerski rozwój Marka, teraz musi on szukać innych możliwości - prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski skomentował w rozmowie z Radiem dla Ciebie nieoficjalne doniesienia dotyczące przyszłości Marka Saganowskiego. Były asystent pierwszego trenera mistrzów Polski ma objąć posadę szkoleniowca Motoru Lublin.
RDC
Prezes Legii podkreślił, że Saganowski wiele zawdzięcza klubowi z Łazienkowskiej. Były napastnik Wojskowych pracował w Warszawie w roli szkoleniowca od 2016 roku. Pod koniec listopada Legia poinformowała o rozwiązaniu z nim umowy za porozumieniem stron.
- Czasami sentymenty trzeba odłożyć na bok. Marek jest osobą, która jest ważna w historii Legii jako piłkarz, a my zainwestowaliśmy w ciągu ostatnich lat w jego rozwój jako trenera. Jeśli chce iść dalej, musi szukać nowych możliwości - powiedział Mioduski. Jak dodał, życzy Saganowskiemu jak najlepiej i nie dziwi go obrany przez niego kierunek.
Marek Saganowski do tej pory nigdy nie prowadził seniorskiej drużyny samodzielnie. W Legii początkowo pełnił rolę asystenta opiekuna rezerw, później pracował jako szkoleniowiec ekipy grającej w Centralnej Lidze Juniorów, i w końcu - jako asystent trenera pierwszej drużyny.
W listopadzie klub złożył Saganowskiemu ofertę dalszej współpracy. - Chodziło o pracę w Akademii, w dziale skautingu. Zdecydowanie mi to jednak nie odpowiada. W Akademii już pracowałem. Już wcześniej, po zdobyciu dyplomu UEFA PRO założyłem sobie, że chcę pracować jako pierwszy trener, iść swoimi ścieżkami. Klub chciał żebym został, ale bardziej przydam się polskiej piłce jako szkoleniowiec, a nie pracując w innej roli - przekazał nam były drugi trener Legii.
Motor Lublin, w którym Saganowski ma pracować jako pierwszy szkoleniowiec, zajmuje obecnie 10. lokatę w 2. lidze. Klub poinformował w niedzielę o rozstaniu z trenerem Mirosławem Hajdo.
Legia chce się wzmocnić na puchary
Dariusz Mioduski w rozmowie z RDC odniósł się również do transferowych planów Legii na zimę. Jak mówił, klub będzie szukał wzmocnień na kilku pozycjach w kontekście walki o grę w europejskich pucharach. - Mimo wszystko, mamy szeroką kadrę. Paru zawodników wróci do optymalnej formy, będziemy również patrzeć na naszą akademię - zapowiedział.
Legia z 29 punktami na koncie po 13 kolejkach PKO BP Ekstraklasy zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, wyprzedając Raków Częstochowa.