Zaginiony 30-latek szczęśliwie wrócił do domu. Chodzi o żółwia z Żoliborza. Do dzielnicowego komisariatu zgłosiła się kobieta, która zgłosiła zaginięcie zwierzęcia.
RDC
Żółwia zauważył przechodzień. Zabrał go z ulicy, żeby nie stała mu się krzywda, po czym wrzucił do sieci ogłoszenie, że czeka na właściciela. - Wtedy zaczęły się komplikacje - mówi Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Chętnymi do opieki tym razem okazali się tata z dzieckiem i zabrali gada do domu. Właścicielka rozpoczęła poszukiwania od przeglądania ogłoszeń w internecie i tam wpadła na trop.
O pomoc poprosiła policjantów. Funkcjonariusze po nitce do kłębka dotarli do mężczyzny, który jako ostatni zamieszczał ogłoszenie, a ten zobowiązał się pomóc. Cała sprawa zakończyła się szczęśliwie.