Dym w rejonie stacji metra Ursynów w Warszawie, przez kilkadziesiąt minut pociągi kursowały na skróconej trasie. W związku z zajściem podjęto decyzję o zamknięciu 10 stacji. Interweniowali strażacy.
RDC
Jak relacjonowała w rozmowie z Radiem dla Ciebie rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń, dym w tunelu w pobliżu stacji Ursynów zauważył maszynista.
- Podjęliśmy decyzję o wyłączeniu odcinka metra i sprawdzeniu przyczyn tego zjawiska. Podejrzewamy, że jest ono chwilowe i wynika z prac modernizacyjnych, ale żeby się upewnić, na miejsce został zadysponowany oddział straży pożarnej Metra Warszawskiego - mówiła Bartoń.
Ruch został wstrzymany na odcinku Kabaty - Metro Politechnika. Z ruchu wyłączone były stacje: Kabaty, Natolin, Imielin, Stokłosy, Ursynów, Służew, Wilanowska, Wierzbno, Racławicka i Pole Mokotowskie. Pasażerom udostępniono komunikację zastępczą.
Około godziny 12:00 na stronie Warszawskiego Transportu Publicznego pojawiła się informacja o zakończeniu utrudnień.