Wiadomości
Udostępnij:
Sztab: najcięższe walki wciąż toczą się w Bachmucie, Awdijiwce i Marjince
-
03.04.2023 22:38
-
Aktualizacja: 16:53 29.09.2023
Najcięższe walki wciąż toczą się Bachmucie, Awdijiwce i Marjince, a także w Łymanie - poinformował w poniedziałek w wieczornym komunikacie Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych. Poniedziałek to 404. dzień wojny w Ukrainie.
"Dzięki skoordynowanym działaniom jednostek sił obrony Ukrainy i bohaterstwu każdego żołnierza w ciągu ostatniej doby (na wspomnianych wyżej odcinkach frontu) odparto ponad 45 ataków wroga" - napisano w komunikacie sztabu.
Odnotowano także, że w ciągu dnia Rosjanie przeprowadzili 3 uderzenia rakietowe i 17 ataków powietrznych; ponad 20 razy ostrzelano cywilną infrastrukturę mieszkaniową. Sztab podkreśla, że prawdopodobieństwo uderzeń rakietowych i lotniczych na terenie całej Ukrainy pozostaje wysokie.
"Wyznaczone jednostki sił zbrojnych Republiki Białorusi kontynuują realizację zadań na terenach graniczących z Ukrainą. Federacja Rosyjska nadal wykorzystuje przestrzeń powietrzną i terytorium Republiki Białorusi oraz jej infrastrukturę wojskową. Na białoruskich poligonach szkolą się jednostki sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej" - przypomniano w komunikacie sztabu.
Sztab poinformował też, że w rejonie skadowskim obwodu chersońskiego rosyjskie władze okupacyjne rozpoczęły sporządzanie list miejscowych mieszkańców, którzy zgadzają się na "ewakuację" na Krym lub na terytorium Federacji Rosyjskiej. "Ewakuacja" ma być przeprowadzona na zasadzie dobrowolności, przy czym w pierwszej kolejności będą wywożone kobiety i dzieci.
Policja: kolejne dwie ofiary śmiertelne rosyjskich ostrzałów w obwodzie chersońskim
W obwodzie chersońskim na południu Ukrainy zginęli w ciągu ostatnich dwóch dni kolejni cywile; w rosyjskich ostrzałach ponieśli śmierć mieszkaniec Chersonia i starsza kobieta z miejscowości Iwaniwka - poinformowała w poniedziałek na Facebooku ukraińska policja z tego regionu.
Wróg atakował przy użyciu moździerzy, dział artyleryjskich, wyrzutni rakietowych, dronów, a także samolotów bojowych. W sobotę i niedzielę wszczęto 28 śledztw w sprawie zbrodni wojennych - ostrzałów celów cywilnych w rejonach (powiatach) chersońskim i berysławskim - czytamy w komunikacie policji.
Funkcjonariusze powiadomili również, że na Chersońszczyźnie trwa ewakuacja mieszkańców najbardziej zagrożonych miejscowości. Policja zamieściła nagranie z misji ewakuacyjnej w Wesełem, skąd wywieziono rodzinę z pięciorgiem dzieci w wieku od roku do 10 lat. Jak podkreślono, operację przeprowadzono podczas rosyjskiego ostrzału.
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, są od listopada ubiegłego roku kontrolowane przez władze w Kijowie. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.
Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po przeciwległej stronie Dniepru. Na początku stycznia pojawiły się też doniesienia o rosyjskich atakach przy użyciu zakazanych pocisków zapalających.
Władze Mariupola: rosyjskie wojska fortyfikują miasto; czeka nas nowa bitwa o Mariupol
Rosyjskie wojska budują umocnienia w okupowanym Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy; nie wierzcie doniesieniom o jakoby "panicznych nastrojach" wśród najeźdźców, ponieważ wróg szykuje się do nowej bitwy o miasto - ostrzegł w poniedziałek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Samorządowiec powiadomił na Telegramie, że rosyjska samozwańcza administracja Mariupola i stacjonujący tam żołnierze agresora fortyfikują m.in. zakłady metalurgiczne Azowstal - ostatni bastion ukraińskiej obrony Mariupola wiosną ubiegłego roku, a także m.in. mosty, port i kombinat im. Iljicza.
"Rosjanie szykują się do ciężkich walk. Niekiedy w śmieszny, wręcz idiotyczny sposób, ale przygotowują się. Maksymalna militaryzacja Mariupola dobitnie świadczy o tym, że nie jest tam planowany scenariusz jak w Chersoniu (odwrót rosyjskich wojsk - PAP). (...) Czeka nas nowa bitwa o Mariupol. Niewątpliwie" - ocenił Andriuszczenko.
W okresie od lutego do maja 2022 roku siły najeźdźcy niemal doszczętnie zrównały z ziemią 430-tysięczny Mariupol i popełniły tam szereg zbrodni na ludności cywilnej. Brak dokładnych danych o łącznej liczbie ofiar walk w tym mieście. Ukraińskie władze przypuszczają, że mogły tam dziesiątki tysięcy ludzi.
W zniszczonym i okupowanym przez Rosję Mariupolu wciąż panuje bardzo trudna sytuacja humanitarna. Brakuje m.in. żywności, wody, lekarstw, środków higienicznych, łączności i ciepła.
Czytaj też: Rosjanie nieco się cofnęli na kierunku donieckim, aktywizują się pod Kupiańskiem
Źródło:
Autor:
RDC /PL
Kategorie: