Rosyjski atak w Kramatorsku. Czterech dziennikarzy Reutersa rannych

  • 25.08.2024 17:57

  • Aktualizacja: 17:58 25.08.2024

Niedziela 25 sierpnia to 912 dzień wojny w Ukrainie. Czterech dziennikarzy agencji Reutera zostało rannych w rosyjskim ataku na hotel w Kramatorsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował w niedzielę na Telegramie szef władz obwodowych Wadym Fiłaszkin. Trzy osoby cywilne zginęły w wyniku rosyjskich ostrzałów Chersonia na południu Ukrainy w nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę rano – poinformowała ukraińska policja na swojej stronie internetowej.

Czterech dziennikarzy agencji Reutera zostało rannych w rosyjskim ataku na hotel w Kramatorsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował w niedzielę na Telegramie szef władz obwodowych Wadym Fiłaszkin.

Według Fiłaszkina ranni dziennikarze Reutersa pochodzili z Łotwy, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Piąty dziennikarz, obywatel Wielkiej Brytanii, znajduje się pod gruzami hotelu i służby ratunkowe usiłują do niego dotrzeć

Wcześniej Reuters podał w oświadczeniu, że w hotelu Sapphire w Kramatorsku zatrzymała się sześcioosobowa ekipa dziennikarzy agencji. Według poprzednich doniesień dwóch reporterów miało zostać rannych, a jeden był uważany za zaginionego.

Telewizja TV3 News poinformowała, że ranny Łotysz to niezależny dziennikarz Viktors Sajenko, a doznane przezeń obrażenia nie zagrażają jego życiu.

Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że do ataku doszło o godz. 22.35 czasu lokalnego (godz. 21.25 czasu polskiego) w sobotę, a siły rosyjskie zaatakowały prawdopodobnie rakietą Iskander-M.

Kramatorsk to największe miasto Donbasu znajdujące się pod kontrolą sił ukraińskich. Leży około 20 km na zachód od linii frontu.

Fiłaszkin podał w osobnym komunikacie na Telegramie, że w ciągu ostatniej doby w obwodzie donieckim zginęło siedem osób: pięć w Konstantynówce, a po jednej w mieście Toreck i we wsi Kotłyne. 15 osób zostało rannych.

Trzech cywilów zginęło w rosyjskich atakach na Chersoń

Trzy osoby cywilne zginęły w wyniku rosyjskich ostrzałów Chersonia na południu Ukrainy w nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę rano – poinformowała ukraińska policja na swojej stronie internetowej.

W porannym ataku artyleryjskim śmierć poniosło dwóch mężczyzn. Roczny chłopczyk doznał obrażeń nadgarstka, ranni zostali także 66-letnia kobieta i 77-letni mężczyzna, których hospitalizowano.

Natomiast podczas nocnego ataku uszkodzone zostały cztery domy mieszkalne. "Dziś spod gruzów wydobyto ciało 62-letniej mieszkanki" – powiadomiła policja.

Obrażeń doznało również dwoje mieszkańców wioski Antoniwka, w tym 61-letnia kobieta, która stała na przystanku oraz jedna mieszkanka Biłozerki w obwodzie chersońskim.

Czytaj też: Sześć osób zabitych w rosyjskich atakach na obwody doniecki i chersoński

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: