Wiadomości
Udostępnij:
Są zarzuty po wypadku na Targówku. 30-latek może spędzić 16 lat w więzieniu
-
31.12.2024 11:33
-
Aktualizacja: 11:38 31.12.2024
Są zarzuty dla mężczyzny, który miał spowodować wypadek i pozostawić rannego pasażera w samochodzie. Doszło do niego w niedzielę na warszawskim Targówku. 30-latkowi grozi nawet 16 lat więzienia.
Trwają czynności w warszawsko-praskiej prokuraturze z 30-latkiem, który w niedzielę po obławie został zatrzymany przez policję. Mężczyzna miał spowodować w niedzielę wypadek na warszawskim Targówku i uciec, zostawiając w aucie rannego pasażera.
Jak mówi prokurator Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga, podejrzany usłyszał zarzuty. W więzieniu może spędzić od 3 do 16 lat więzienia.
- Zarzut spowodowania wypadku, w wyniku którego ciężki uszczerbek na zdrowiu odniosła inna osoba, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu - tłumaczy.
Po południu ma zapaść decyzja o tymczasowym areszcie.
Do wypadku na ulicy Janowieckiej w Warszawie doszło w niedzielę. Kilka godzin później policja odnalazła 30-latka na terenie powiatu wołomińskiego. W momencie zatrzymania był pod wpływem alkoholu.
Czytaj też: Miał spowodować wypadek i zostawić w aucie rannego pasażera. Zatrzymany 30-latek
Źródło:
Autor:
Miłosz Kuter/PL