Wiekowe drzewo zniknęło z Pragi Północ. Potrzebna zmiana w przepisach?

  • 11.09.2024 19:52

  • Aktualizacja: 13:21 12.09.2024

Wiekowy dąb o ponad dwustucentymetrowym obwodzie zniknął z ulicy Targowej. Mieszkańcy Pragi Północ nie mogą pogodzić się z wycinką. Wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Infrastruktury, Ochrony Środowiska i Rewitalizacji. Jednym z tematów rozmów były planowane na ten rok wycinki. — Potrzebne są zmiany — uważa radna Wanda Grudzień, przewodnicząca Komisji.

Znowu potężne drzewo zniknęło z Pragi Północ. Tym razem to wiekowy dąb o obwodzie ponad 200 centymetrów. Kilka tygodni temu informowaliśmy w Polskim Radiu RDC o planowanej wycince topoli zlokalizowanej przy ul. Kijowskiej. Teraz zlikwidowane zostało drzewo naprzeciwko budynku przy ulicy Targowej 83.

Mieszkańcy Pragi Północ nie mogą pogodzić się z wycinką — wśród nich jest pan Grzegorz Malenta, który wprowadził się do budynku w latach osiemdziesiątych. Jak przyznał, to właśnie sąsiedztwo dębów zadecydowało, że zdecydował się tam zamieszkać.

— Było ich pięć, ale niestety działania ludzkie doprowadziły do tego, że jeden dąb zniknął, drugi to koszt metra. Małżonka poinformowała mnie o tym, że dąb został wycięty. Miałem chyba bardzo głęboki sen, bo nie słyszałem działających od godziny 6 pił spalinowych. Zobaczyłem już ostateczny skutek — mówi pan Grzegorz.

Zagrożenie dla otoczenia

Rzecznik Urzędu Dzielnicy Praga Północ Julian Rembelski informuje, że tym razem powodem wycinki nie było metro, a względu bezpieczeństwa.

Zarząd Praskich Terenów Publicznych otrzymał zgodę od Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na usunięcie drzewa. Decyzja ta została podjęta na podstawie argumentacji ZPTP wskazującej na poważne wypróchnienie i zaawansowany rozkład drzewa, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla otoczenia — wyjaśnia Rembelski.

Wycinka drzew w stolicy

Wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Infrastruktury, Ochrony Środowiska i Rewitalizacji. Jednym z tematów rozmów były planowane na ten rok wycinki. 

Jak przekazuje przewodnicząca Komisji radna Wanda Grudzień, potrzebne są zmiany dotyczące wycinania drzew w stolicy.

— W mieście obowiązuje standard informowania o wycinkach, wprowadzony zarządzeniem prezydenta, i tam możemy zobaczyć, że jest podział na drzewa o różnym stopniu wrażliwości społecznej na wycinkę. Jest potrzebna poprawa komunikacji w tym temacie. Niestety urzędnicy odchodzą od tego pełnego standardu informowania o wycince — mówi Grudzień.

W przypadku dębu przy Targowej w ramach rekompensaty do końca 2024 zostanie zasadzony nowy dąb szypułkowy.

Czytaj też: 22 nielegalne wloty do Kanału Wawerskiego zostały zamknięte przez zanieczyszczenie

Źródło:

RDC

Autor:

Mikołaj Cichocki/DJ