Wiadomości
Udostępnij:
Kolejarze nie dogadali się z władzami WKD, ale decyzja o strajku generalnym odsunięta
-
28.11.2023 16:22
-
Aktualizacja: 20:19 28.11.2023
Nie ma porozumienia z władzami kolejarzy z władzami Warszawskiej Kolei Zawodowej w sprawie podwyżek – dowiedziało się Radio dla Ciebie. Mimo wszystko decyzja o strajku generalnym została odsunięta. Daliśmy sobie czas do 5 grudnia. To ostateczny termin na rozwiązanie sporu zbiorowego – mówi Sławomir Centkowski ze Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce.
Bez porozumienia zakończył się mediacje kolejarzy z zarządem spółki WKD.
Związek Zawodowy Kolejarzy domaga się podwyżek. W połowie listopada zorganizowali protest ostrzegawczy – pociągi WKD nie jeździły przez dwie godziny w porannym szczycie. Na razie jednak kolejarze wstrzymują się ze spisaniem protokołu rozbieżności.
– Pracodawca złożył propozycję wypłaty jednorazowego świadczenia. Ta propozycja nie została przyjęta przez związek zawodowy, ale uznaliśmy to za dobrą monetę i daliśmy sobie czas do 5 grudnia. To ostateczny termin na rozwiązanie sporu zbiorowego – mówi Sławomir Centkowski ze Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce.
W przypadku strajku generalnego pociągi WKD mogą nie jeździć w ogóle.
Maszyniści domagają się wzrostu wynagrodzeń o 1000 zł od 1 lipca i o 800 zł od 1 stycznia.
Żądanie o wzrost wynagrodzeń
Centkowski przekazał, że 2 października, zostało złożone pismo do przewoźnika z żądaniem wzrostu wynagrodzeń o 1000 zł od 1 lipca.
— Dlaczego od lipca? Bo od czerwca były już prowadzone rozmowy, tylko one miały charakter nieformalny, tzn. nie odbyły się w ramach ustawy. Dlatego z dniem 1 lipca złożyliśmy to oczekiwanie co do wzrostu wynagrodzeń. Było to też podyktowane tym, że taki wzrost wynagrodzeń miał miejsce w Kolejach Mazowieckich, a to jest tam sam właściciel (urząd marszałkowski województwa mazowieckiego) — wyjaśnił.
Poinformował, że 4 października zarząd spółki zwołał spotkanie ze związkami i oświadczył, że porozumiał się z urzędem marszałkowskim i wypłaci wzrost wynagrodzeń o 500 zł, choć 27 września przekazał pismo, w którym poinformował, że na razie wzrost wynagrodzeń jest niemożliwy, bo właściciel się nie zgodził.
— Przypomniałem zarządowi, że w tej chwili związki zawodowe oczekują wzrostu wynagrodzenia o 1000 zł od 1 lipca i o 800 zł od 1 stycznia. Ale te 800 zł, jak zapisano w protokole, będzie przedmiotem kolejnych spotkań, pierwsze musi się odbyć do 15 stycznia — dodał.
Nie będzie podwyżki?
Wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce przypomniał, że pracodawca nie złożył propozycji wzrostu wynagrodzeń.
— Przez cały okres rokowań i mediacji, pracodawca nie złożył żadnej propozycji wzrostu wynagrodzeń w tym roku — podkreślił Centkowski.
Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała, że w wyniku przeprowadzonych 14 listopada mediacji pomiędzy zarządem spółki WKD a przedstawicielami Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, na propozycje przedstawione przez przewoźnika, wśród których znalazła się m.in. podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 500 zł od dnia 1 kwietnia 2024 roku przystała NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, odstępując od sporu.
Natomiast Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce nie przystał na propozycje przedłożone przez spółkę, podtrzymał swoje żądania wprowadzenia drugiej podwyżki w bieżącym, 2023 roku i przeprowadził 15 listopada strajk ostrzegawczy.
Czytaj też: Badania pacjentów wyciekły do Internetu. Hakerzy mają grozić, że danych będzie więcej
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/PA