Widmo generalnego strajku maszynistów. Czy WKD będzie jutro kursowała?

  • 15.11.2023 10:58

  • Aktualizacja: 11:01 15.11.2023

Nie będzie już strajków ostrzegawczych, teraz unosi się widmo strajku generalnego. Pod koniec listopada maszyniści Warszawskiej Kolei Dojazdowej spotkają się kolejny raz z władzami spółki. Dziś w Warszawie pociągi WKD stanęły na dwie godziny na stacjach. To odpowiedź na brak porozumienia w sprawie podwyżek.

Czy znowu nie będzie jak dojechać rano do pracy w Warszawie? Dziś w Warszawie pociągi WKD stanęły na dwie godziny na stacjach. Maszyniści strajkowali po tym, jak wczoraj nie doszli do porozumienia w sprawie podwyżek.

Sławomir Centkowski ze Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych podkreśla, że 28 listopada kolejne spotkanie z władzami spółki. Wierzy, że uda się porozumieć przy stole negocjacyjnym.

- Wydaje mi się, że to będzie już ostatni moment, w którym możemy się porozumieć, bo jeżeli się nie porozumiemy, to musimy spisać protokół rozbieżności z mediacji. To już jest ostatni krok na drodze polubownego rozwiązania sytuacji. Został nam tylko strajk, do którego mamy prawo, bo przeprowadziliśmy referendum i referendum jest ważne - mówi.
 
Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała, że w wyniku we wtorek przeprowadzonych mediacji pomiędzy zarządem spółki WKD a przedstawicielami Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, na propozycje przedstawione przez przewoźnika, wśród których znalazła się m.in. podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 500 zł od dnia 1 kwietnia 2024 roku przystała NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, odstępując od sporu i akcji strajkowej.

Natomiast Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce nie przystał na propozycje przedłożone przez spółkę WKD, podtrzymał swoje żądania wprowadzenia drugiej podwyżki w bieżącym, 2023 roku i tym samym podtrzymał decyzję o przeprowadzeniu w środę 2-godzinnego strajku ostrzegawczego w godzinach 6-8.

„Spóźnię się do pracy”

Dziś, w związku ze strajkiem maszynistów Warszawskiej Kolei Dojazdowej, pociągi WKD zatrzymały się na najbliższych stacjach. Ruch został całkowicie wstrzymany o godzinie 6. Utrudnienia trwały dwie godziny. Pasażerowie byli zdezorientowani. Naszemu reporterowi, który był na stacji Opacz, powiedzieli, że nic o strajku nie słyszeli.

Podróż pociągami Kolei Mazowieckich zamiast WKD

Warszawska Kolej Dojazdowa zwróciła się z prośbą do wszystkich pasażerów o skorzystania z pociągów uruchamianych przez spółkę Koleje Mazowieckie na odcinku Grodzisk Mazowiecki – Warszawa Śródmieście/ Główna/ Centralna.

W godz. 5:30-9:00 wszystkie bilety WKD – jednorazowe i okresowe honorowane były w pociągach KM. W przypadku podróży pociągiem KM na podstawie biletu jednorazowego należało wejść do pociągu KM pierwszymi drzwiami (licząc od czoła pociągu) i zgłosić się do kierownika pociągu w celu zalegalizowania biletu.

Pierwsze utrudnienia pojawiły się przed godziną 6. Został odwołany pociąg nr 300 w relacji Podkowa Leśna Główna (5:41) - Warszawa Reduta Ordona (6:18). "Nie było do tego pociągu obsady maszynistów" - potwierdził dyspozytor ruchu WKD.

Dla pasażerów zostały podstawione autobusy umożliwiające kontynuację podróży. "Autobusy do stacji docelowych pojadą najkrótszymi możliwymi trasami zatrzymując się na poszczególnych stacjach/przystankach osobowych zgodnie z trasami komunikacji zastępczej opracowanej na potrzeby tzw. awarii" - podała WKD.

 

Czytaj też: Wojewoda o nowym projekcie Strefy Czystego Transportu: To bardzo wątpliwe rozwiązanie

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/Przemysław Paczkowski/PL

Kategorie: