Zalana trasa S8 spowodowała paraliż komunikacyjny w niemal całej Warszawie. Przez wiele godzin nieprzejezdne były obydwie jezdnie trasy na wysokości Bielan.

Wojewoda Tobiasz Bocheński w związku z tą sytuacją skierował do prezydenta Rafała Trzaskowskiego pismo, w którym zadaje włodarzowi miasta konkretne pytania. Cytuje rzeczniczka wojewody Dagmara Zalewska:

„Jakie działania zostały podjęte w celu usunięcia utrudnień w ruchu kołowym na drodze ekspresowej S8, jakie działania w tym zakresie zrealizowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz z jakiego powodu nie został uruchomiony sztab kryzysowy”.

Przyczyną awarii zdaniem wojewody i GDDKiA nie była infrastruktura drogowa podległa rządowi, a zapchanie miejskiej instalacji wodociągowej:

„Jak podkreśla Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w ramach oddanego, po rozbudowie w 2015 r., odcinka drogi ekspresowej wykonano system odwodnienia trasy S8, której wody opadowe trafiają do kanalizacji deszczowej miejskiej, a jej parametry zostały specjalnie przebudowane i dostosowane do nowej trasy. Właściwe funkcjonowanie tego systemu jest możliwe, gdy kanalizacja miejska jest drożna oraz przepustowa”.

Prezydent odpowiada

Przebywający w Olsztynie prezydent Rafał Trzaskowski odniósł się do sytuacji w Warszawie na Twitterze. W jego opinii sytuacja drogowa wcale nie była taka zła, a za utrzymanie S8 odpowiada GDDKiA.

Jednak poza potopioną trasą S8, zalany został tunel przy rondzie Zesłańców Syberyjskich oraz ulice Złota i Emilii Plater w centrum miasta. W popołudniowym szczycie przejazd przez wszystkie mosty w mieście był sparaliżowany.

Wiceminister o powodach zalania S8

Z kolei wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać zrzut wody do Wisły w Warszawie. Jego zdaniem stołeczne MPWiK dokonuje zrzutu opadów do Wisły.

Wiceminister twierdzi, że zdjęcie zostało zrobione w środę po południu.

„Uruchomienie zrzutów oznacza, że system odbioru wód deszczowych był dzisiaj w Warszawie niewydolny i dlatego zalało S8!” - napisał.

Kaleta podkreślił, że za ten system odpowiada miasto stołeczne Warszawa. „Mimo tego Rafał Trzaskowski za zalanie S8 obciążył GDDKiA” - dodał.

Czytaj też: Więcej zmian w ruchu na pl. Trzech Krzyży. Jest ostateczny termin zakończenia remontu