Stara i zniszczona kładka przy ul. Międzynarodowej zostanie wyremontowana. O problemie informowali nas – za pośrednictwem formularza ZGŁOŚ TEMAT – mieszkańcy Pragi Południe. Stołeczni radni postanowili zabezpieczyć na ten cel środki finansowe.

Przejście na Saskiej Kępie już od dawna jest zniszczone, nawierzchnia wytarła się tam do metalowej konstrukcji, a niebezpiecznie jest zwłaszcza zimą.

Mieszkańcy nie ukrywają swojej radości co do planów modernizacji i mają pewne pomysły, jak usprawnić przejście przez kładkę.

Teraz Zarząd Dróg Miejskich musi opracować przetarg na projekt. Wcześniej, z powodu braku środków, planowano miejscowe naprawy samej nawierzchni, teraz będzie można przeprowadzić gruntowny remont. Na razie jednak ZDM czeka na ostateczne potwierdzenie przekazania środków.

Kładki na Pradze Południe

Kładka przy Międzynarodowej łączy ze sobą dwie części Saskiej Kępy, przedzielone jezdniami Trasy Łazienkowskiej oraz stanowi dojście do pobliskich przystanków autobusowych. Z tego względu wielu pieszych codziennie pokonuje tę drogę, dla wielu z nich jest to jednak miejsce mało dostępne. Kłopot z wejściem na poziom kładki mają przede wszystkim osoby z niepełnosprawnościami, rodzice z wózkami i osoby starsze.

W ostatnich latach krok po kroku remontowane są inne kładki dla pieszych na Pradze Południe, to m.in. przejście przez aleję Stanów Zjednoczonych czy ulicę Ostrobramską.

Wzdłuż Trasy Łazienkowskiej znajduje się 11 węzłów przesiadkowych z przystankami komunikacji miejskiej (GUS, Metro Politechnika, Marszałkowska, plac Na Rozdrożu, Rozbrat, Torwar, Wał Miedzeszyński, Saska, Międzynarodowa, Kanał Gocławski i Przyczółek Grochowski). Większość z nich – z wyjątkiem węzła Saska – nie jest przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami. 

Artykuł powstał dzięki materiałom wysłanym przez formularz „ZGŁOŚ TEMAT” na stronie www.rdc.pl.

Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie? Współtwórz nasz portal!

Czytaj też: Mostek zamknięty od 1,5 roku. Mieszkańcy Saskiej Kępy chcą przyspieszenia remontu