Powstaniec Warszawski, płk. Czesław Lewandowski był gościem audycji „Poranek RDC”. W Powstaniu Warszawskim walczył na Żoliborzu w zgrupowaniu „Żyrafa”.

POSŁUCHAJ PODCASTU | PŁK. CZESŁAW LEWANDOWSKI POWSTANIEC WARSZAWSKI | PORANEK RDC

Jak przyznał w poruszającej rozmowie – natarcie na Dworzec Gdański we wspomnieniach bohatera było jednym z najbardziej dramatycznych wydarzeń. Oddziały AK poniosły wówczas ciężkie straty, sięgające około 500–600 zabitych i rannych.

– Znaleźliśmy się w takim huraganowym ogniu karabinów maszynowych. Straty niesamowite, jęki niesamowite. Zostało na polu około 400, 300, Powstańców. Zginęło kilkuset. Znacznie więcej było rannych, ilu z nich zmarło, to trudno w tej chwili ocenić – mówił.

Pułkownik dodał, że potęgowanie w sobie nienawiści do Niemców po wojnie, byłoby potęgowaniem w sobie nienawiści do ludzi.  – Musiałem nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości – podkreślił.

– Przebaczyć to można, ale zapomnieć nie można. Przebaczenie w moim zrozumieniu polega na tym, że człowiek przyjmuje w końcu do wiadomości zaistniałe fakty i albo reaguje na nie, albo pozostawia je w spokoju i układa sobie życie inaczej – podsumował pułkownik.

Wspomnienia Powstańca ukazały się w książce „Inny był wtedy ten świat”. To wywiad rzeka z płk. Czesławem Lewandowskim przeprowadzony przez Rafał Lasotę.

Czytaj też: 20 lat Muzeum Powstania Warszawskiego. „To symbol odrodzenia pamięci”