Na ostatniej sesji Rady Warszawy m.in. radni PiS krytykowali formy protestów aktywistów i zaapelowali do Rafała Trzaskowskiego o zerwanie jakiejkolwiek współpracy z organizacją. Aktywiści klimatyczni wynajmują od miasta nieruchomość o powierzchni prawie 160 m2 przy ulicy Kruczej 17.

Czy Rafał Trzaskowski wypowie im umowę?

- Bardzo wiele organizacji pozarządowych wynajmuje od nas przestrzenie, to jest całkowicie naturalne, o bardzo różnym odcieniu ideologicznym i organizacji, które zajmują się bardzo różnymi sprawami. Natomiast ja uważam, że po prostu te działania są całkowicie kontrproduktywne - odpowiedział prezydent Warszawy.

   
Fundacja powiązana z aktywistami klimatycznymi wynajęła lokal w trybie poza konkursem ofert z przeznaczeniem na prowadzenie działalności kulturalno - artystycznej, twórczej, promocji kultury lub edukacji kulturalnej. To nieruchomość o powierzchni prawie 160 m2 przy ulicy Kruczej 17.

Według danych policji w tym roku aktywiści ponad 50 razy zablokowali ruch w mieście. Do blokady doszło też wczoraj. W tej wyniku ciężarna kobieta musiała wysiąść z samochodu i pieszo iść do szpitala położniczego.

Wobec 335 osób wszczęto czynności wyjaśniające. Do sądu skierowano 134 wnioski o ukaranie. W toku pozostaje 196 spraw. Policja zapowiada, że w razie naruszenia bezpieczeństwa i porządku publicznego będzie podejmowała natychmiastowe i stanowcze działania.

Wcześniej premier Donald Tusk poinformował, że wezwał służby do zdecydowanego reagowania na przypadki blokowania dróg. „Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg” - tłumaczył w mediach społecznościowych.

Czytaj też: Będzie ciszej przy stacji Warszawa Gdańska. Powstaną nowe ekrany akustyczne