„Nawet w dzień boję się tam zajrzeć”. Dawny bazarek na Ochocie „straszy” mieszkańców

  • 28.08.2024 06:19

  • Aktualizacja: 13:02 28.08.2024

Kiedyś można było tam kupić warzywa i owoce, teraz — jak wskazują mieszkańcy — jest brzydko i niebezpiecznie. Chodzi o dawny bazarek na warszawskiej Ochocie. Teren w sąsiedztwie Hali Kopińskiej jest własnością prywatną, co uniemożliwia miastu na ingerencję w wygląd miejsca. Dodatkowo plan miejscowy zakłada obecność usług. Burmistrz Ochoty Piotr Krasnodębski zapowiedział działania w kwestii bezpieczeństwa. — To miejsce „straszy” — podkreśliła jedna z mieszkanek.

Dawny bazarek na Ochocie „straszy” mieszkańców dzielnicy. Kiedyś można było w tym miejscu kupić świeże owoce i warzywa. Teraz teren w sąsiedztwie Hali Kopińskiej zamienił się w lokalne centrum automatów do gier i miejsce dla amatorów picia „pod chmurką”. 

Mieszkańcy Ochoty mówią jednym głosem: „jest tu brzydko i niebezpiecznie”.

— Wygląda to okropnie. Ja nawet się boję tam zajrzeć, teraz, w dzień — powiedziała naszemu reporterowi jedna z mieszkanek.

Będzie bezpieczniej?

Teren jest własnością prywatną, co uniemożliwia miastu na ingerencję w wygląd miejsca. Dodatkowo plan miejscowy zakłada obecność usług.

Burmistrz Ochoty Piotr Krasnodębski zapowiedział działania w kwestii bezpieczeństwa. W rozmowie z Polskim Radiem RDC zaznaczył, że zwrócił się już do dzielnicowej policji oraz straży miejskiej.

Żeby zintensyfikować działania w tym zakresie. Ja oczywiście uruchomiłem też służby urzędu dzielnicy, Wydział Nieruchomości też został w tę sprawę zaangażowany oraz nasza Delegatura Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa, żeby monitorowały ten temat i będą mi na bieżąco zdawać relacje w tym zakresie, co tam się dzieje — powiedział Krasnodębski.

W dzielnicowym wydziale infrastruktury mają zostać również przeanalizowane możliwości w kwestii wpłynięcia na estetykę tego miejsca.

Czytaj też: Tragiczny wypadek na Woronicza. Montaż progów zwalniających w przyszłym tygodniu

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/DJ

Kategorie: