Marszałek Mazowsza apeluje do kolejarzy: podwyżki płac w WKD mogą podnieść ceny biletów

  • 15.11.2023 14:05

  • Aktualizacja: 14:48 15.11.2023

Podwyżki płac kolejarzy mogą zakończyć się wzrostem cen biletów - mówi marszałek Mazowsza i apeluje o negocjacje. Znamy stanowisko samorządu województwa w związku z dzisiejszym strajkiem ostrzegawczym WKD. Na dwie godziny, od 06:00, stanęły składy na całej linii. To właśnie samorząd jest większościowym udziałowcem w spółce.

Dziś w Warszawie pociągi WKD stanęły na dwie godziny na stacjach. Maszyniści strajkowali po tym, jak wczoraj nie doszli do porozumienia w sprawie podwyżek. Marszałek Mazowsza apeluje o negocjacje, bo zwiększenie pensji kolejarzy, może zakończyć się wyższymi cenami biletów. Rzeczniczka marszałka Marta Milewska wyjaśnia, że kolejarze dostali już podwyżki.

- Pracownicy WKD otrzymali podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 500 zł brutto w uposażeniu zasadniczym, co ze względu na układ zbiorowy, oznacza dużo wyższą kwotę. Podwyżki te zostały wypłacone od 1 lipca tego roku. No i trzeba powiedzieć wprost, że wprowadzenie kolejnych podwyżek może po prostu wymusić wzrost cen biletów, a tego chcielibyśmy uniknąć - mówi.
 
   

W wyniku prowadzonych mediacji zarząd spółki WKD zaproponował kolejną podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 500 zł od 1 kwietnia 2024 r. Na takie rozwiązanie przystała NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, odstępując od sporu i akcji strajkowej. Propozycji nie zaakceptował Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce, który grozi strajkiem generalnym - chce podniesienia pensji pracownikom o 1 tys. zł brutto, z wyrównaniem od 1 lipca. Mowa jest również o kolejnej podwyżce o 800 zł brutto od 1 stycznia 2024 r.

Kolejne negocjacje

Kolejne negocjacje 28 listopada. Sławomir Centkowski ze Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych wierzy, że uda się porozumieć przy stole negocjacyjnym.

- Wydaje mi się, że to będzie już ostatni moment, w którym możemy się porozumieć, bo jeżeli się nie porozumiemy, to musimy spisać protokół rozbieżności z mediacji. To już jest ostatni krok na drodze polubownego rozwiązania sytuacji. Został nam tylko strajk, do którego mamy prawo, bo przeprowadziliśmy referendum i referendum jest ważne - mówi.
 
Warszawska Kolej Dojazdowa poinformowała, że w wyniku we wtorek przeprowadzonych mediacji pomiędzy zarządem spółki WKD a przedstawicielami Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, na propozycje przedstawione przez przewoźnika, wśród których znalazła się m.in. podwyżka wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 500 zł od dnia 1 kwietnia 2024 roku przystała NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze, odstępując od sporu i akcji strajkowej.

Natomiast Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce nie przystał na propozycje przedłożone przez spółkę WKD, podtrzymał swoje żądania wprowadzenia drugiej podwyżki w bieżącym, 2023 roku i tym samym podtrzymał decyzję o przeprowadzeniu w środę 2-godzinnego strajku ostrzegawczego w godzinach 6-8.

„Spóźnię się do pracy”

Dziś, w związku ze strajkiem maszynistów Warszawskiej Kolei Dojazdowej, pociągi WKD zatrzymały się na najbliższych stacjach. Ruch został całkowicie wstrzymany o godzinie 6. Utrudnienia trwały dwie godziny. Pasażerowie byli zdezorientowani. Naszemu reporterowi, który był na stacji Opacz, powiedzieli, że nic o strajku nie słyszeli.

Podróż pociągami Kolei Mazowieckich zamiast WKD

Warszawska Kolej Dojazdowa zwróciła się z prośbą do wszystkich pasażerów o skorzystania z pociągów uruchamianych przez spółkę Koleje Mazowieckie na odcinku Grodzisk Mazowiecki – Warszawa Śródmieście/ Główna/ Centralna.

W godz. 5:30-9:00 wszystkie bilety WKD – jednorazowe i okresowe honorowane były w pociągach KM. W przypadku podróży pociągiem KM na podstawie biletu jednorazowego należało wejść do pociągu KM pierwszymi drzwiami (licząc od czoła pociągu) i zgłosić się do kierownika pociągu w celu zalegalizowania biletu.

Pierwsze utrudnienia pojawiły się przed godziną 6. Został odwołany pociąg nr 300 w relacji Podkowa Leśna Główna (5:41) - Warszawa Reduta Ordona (6:18). "Nie było do tego pociągu obsady maszynistów" - potwierdził dyspozytor ruchu WKD.

Dla pasażerów zostały podstawione autobusy umożliwiające kontynuację podróży. "Autobusy do stacji docelowych pojadą najkrótszymi możliwymi trasami zatrzymując się na poszczególnych stacjach/przystankach osobowych zgodnie z trasami komunikacji zastępczej opracowanej na potrzeby tzw. awarii" - podała WKD.

 

Czytaj też: Wojewoda o nowym projekcie Strefy Czystego Transportu: To bardzo wątpliwe rozwiązanie

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PL

Kategorie: