Do ataku na policjantów doszło podczas kontroli drogowej w Warszawie. W tej chwili trwają czynności z zatrzymanym - poinformował we wtorek rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak.

Jak dowiedziała się PAP, zatrzymany mężczyzna nie był kibicem i nie jechał na mecz. Był trzeźwy. Policja czeka na wyniki badań na obecność narkotyków.

Kontrole w okolicach stadionu

Policjanci informowali, że prowadzą kontrole zarówno na drogach dojazdowych do stadionu, ale również na mostach i stacjach metra.

Apelowali też, aby na stadion wybrać się wcześniej. "Im mniej czasu do rozpoczęcia meczu, tym większe natężenie ruchu. Jeżeli na mecz się nie wybierasz, warto omijać okolice stadionu" - dodali.

Finałowy mecz rozpoczął się o godzinie 16. W związku z tym mogą występowały utrudnienia w kursowaniu autobusów linii 107, 109, 111, 117, 123, 138, 141, 143, 146, 147, 151, 158, 159, 166, 171, 182, 185, 187, 188, 502, 507, 509, 514, 520, 521, 523 i 525. Od godziny 14 utrudniony został wjazd na Saską Kępę.

Między godz. 11.40 - 13.40 oraz 18.50 - 20.20 na stacji PKP Warszawa Stadion nie zatrzymywały się pociągi. Od godz. 11 obowiązywało wzajemne honorowanie biletów ZTM i KM.

Czytaj też: Finał Pucharu Polski. Kibice Legii idą na Stadion Narodowy. Autobusy skierowane na objazdy